AMD ma rozszerzyć obsługę AM5 na Zen 7. Tak się dba o klienta

Według najnowszych doniesień AMD planuje znacząco rozszerzyć kompatybilność platformy AM5, umożliwiając jej obsługę nie tylko dla nadchodzącej architektury Zen 6, ale także dla kolejnej generacji Zen 7.

Jeśli informacje się potwierdzą, AM5 stanie się jednym z najdłużej wspieranych gniazd procesorów w historii AMD. Dla użytkowników oznacza to realną możliwość rozbudowy systemów bez konieczności wymiany całej platformy, co przez lata było zmorą wielu posiadaczy komputerów. 

DDR6 jeszcze poczeka

Jednym z powodów, dla których AMD może zdecydować się na taki krok, są prognozowane koszty nowego standardu pamięci DDR6. Nowe moduły zapowiadają się jako wyjątkowo szybkie, lecz ich cena w pierwszych latach obecności na rynku może odstraszać nawet najbardziej zagorzałych fanów nowinek technologicznych. Gniazdo AM6, zaplanowane jako naturalny następca AM5, ma być projektowane z myślą właśnie o DDR6. Gdyby Zen 7 zadebiutował wyłącznie na nowej platformie, wielu użytkowników musiałoby przygotować się na kosztowną wymianę zarówno płyt głównych, jak i pamięci. Rozszerzenie wsparcia dla AM5 pozwoliłoby uniknąć tej bariery i dać posiadaczom platform z DDR5 szansę na wykorzystanie potencjału nowych procesorów.

Granice pamięci DDR5

Rozwiązanie to nie jest jednak wolne od ograniczeń. DDR5, mimo imponujących osiągów, nie dorównuje przepustowością, którą zapowiada DDR6. Dla najbardziej wymagających aplikacji, takich jak rendering 3D czy profesjonalna analiza danych, różnica może być odczuwalna. AMD liczy jednak, że innowacyjne technologie, w tym rozbudowana pamięć podręczna 3D V-Cache, pomogą zredukować tę lukę w wielu scenariuszach, zwłaszcza w grach i innych zastosowaniach wymagających szybkiego dostępu do danych.

Zen 6 ma oferować konfiguracje sięgające 24 rdzeni, co już teraz wyznacza wysoki standard w świecie konsumenckich układów. Zen 7 podnosie poprzeczkę jeszcze wyżej, wprowadzając możliwość pracy z 32 rdzeniami i 64 wątkami.

Obietnica długowieczności

AMD już wcześniej zapowiadało wsparcie platformy AM5 co najmniej do 2027 roku. Jeśli Zen 7 rzeczywiście trafi na to gniazdo, użytkownicy będą mogli korzystać z jednej płyty głównej nawet przez cztery generacje procesorów: od Zen 4, przez Zen 5, aż po Zen 6 i Zen 7. Taka strategia w znaczący sposób podnosi wartość inwestycji w sprzęt, czyniąc AM5 jednym z najbardziej przyszłościowych rozwiązań w historii producenta.

Na oficjalne informacje trzeba jednak jeszcze poczekać.