AMD odpowiedziało na problemy z dostępnością Ryzenów 5000

Powiedzieć, że rok 2020 jest nietypowy, to jak nic nie powiedzieć. Panująca pandemia koronawirusa praktycznie wywróciła wiele aspektów naszego życia do góry nogami. Faktem jest, że COVID-19 miał i cały czas ma też niebagatelny wpływ na branżę gier, nowych technologii czy hardware’u, gdzie doszło do wielu opóźnień czy zmian. Nie da się też nie zauważyć tego, że pomimo wielu premier zaplanowanych na koniec tego roku, wiele nowych sprzętów praktycznie nie da się kupić. Tak samo tyczy się to konsol nowej generacji, ze szczególnym uwzględnieniem PlayStation 5 (przynajmniej w Polsce), nowych kart graficznych Nvidii, jak i nowych sprzętów przygotowanych przez AMD. Czerwoni postanowili wręcz odnieść się do tej kwestii, ponieważ wielu użytkowników zarzuciło im, że Ryzeny z serii 5000 tak naprawdę zadebiutowały tylko na papierze. Co na to odpowiedziało AMD?

AMD postanowiło odnieść się do problemów z dostępnością procesorów Ryzen 5000.

Odpowiedź jest dokładnie taka, jakiej można było się spodziewać. AMD twierdzi, że absolutnie nie ma mowy o papierowej premierze. Firma przekonuje, że przygotowała całe mnóstwo procesorów, ale po prostu zainteresowanie było tak duże, że nie byli w stanie go przewidzieć i najzwyczajniej w świecie zabrakło procesorów dla zainteresowanych. Dlatego wszystkie egzemplarze zostały wyprzedane w zaledwie kilka minut po rozpoczęciu sprzedaży, a w wielu sklepach utworzyły się wręcz kolejki do zakupu poszczególnych konstrukcji. Jeden z Brytyjczyków przyznał, że zamówił Ryzena 9 5950X i dowiedział się, że aktualnie znajduje się na 290. miejscu na liście oczekujących na dokładnie ten procesor. A mówimy tylko jednym sklepie. W wielu innych placówkach zamówień było prawdopodobnie równie dużo, więc tak naprawdę nie wiadomo, kiedy zainteresowani finalnie dostaną zamówione CPU.

Cała ta sytuacja jest bardzo niekomfortowa dla wszystkich użytkowników. Nie będę ukrywał, że sam planowałem kupno komputera i swoje plany musiałem opóźnić o przynajmniej kilka tygodni, jeśli nawet nie miesięcy. W tym momencie kupno karty graficznej GeForce RTX 3000, a taką planowałem w swoim PC, jest po prostu niemożliwe. Tak samo jest z procesorami Ryzen 5000 i tak samo będzie z Radeonami RX 6000, o czym wspomniał już między innymi Asus. Te również mają zostać wyprzedane w zaledwie kilka minut po premierze. AMD przy okazji przyznało, że dzięki współpracy ze sklepami mocno udało im się ograniczyć zakupy dokonywane przez boty, ale jest to walka, które nigdy nie uda się wygrać w 100 procentach.