AMD Radeon RX 590 dostrzeżony w bazie danych 3DMark

Od niedawna docierają do nas informacje na temat rzekomego nowego GPU AMD o nazwie Polaris 30, który trafić ma do nowych kart graficznych Czerwonych. Przecieki z zeszłego tygodnia sugerowały, że chodzić może tu o następcę Radeon RX 570, ale najnowsze doniesienia wskazują na model o nazwie Radeon RX 590, a coraz więcej znaków zdaje się również potwierdzać, że jego premiera jest naprawdę nieodległa. Tym razem TUM APISAK, który specjalizuje się w wyszukiwaniu informacji w meandrach internetu, dostrzegł Radeona RX 590 w bazie danych jednego z popularnych benchmarków, a co więcej grafika ta pojawiła się również w dokumentach firmy HIS. Czego możemy się więc spodziewać po tym produkcie?

Najnowsze doniesienia wskazują na model o nazwie Radeon RX 590, a coraz więcej znaków zdaje się również potwierdzać, że jego premiera jest naprawdę nieodległa.

Zacznijmy od tego, że Radeon RX 590 bazować będzie na starej już architekturze Polaris, tyle tylko, że w odświeżonym wariancie opartym na 12 nm procesie technologicznym. W żadnym wypadku nie ma tu więc mowy o odpowiedzi AMD na karty graficzne NVIDIA GeForce RTX (Turing), niemniej jednak niższa litografia powinna przełożyć się na większą efektywność energetyczną, a tym samym i wyższą wydajność względem poprzednich Polarisów. Informacje z bazy danych 3DMarka wskazują, że Radeon RX 590 pracować będzie z prędkością 1545 MHz, czyli o 205 MHz wyższą niż Radeon RX 580 w trybie Boost. System pamięci pozostał jednak nieruszony i ponownie otrzymamy GDDR5 pracujące z prędkością 2000 MHz. Jeśli zaś o chodzi o wyniki, to RX 590 uzyskał rezultat graficzny o niecałe 10% lepszy od  RX 580 i raczej nie należy się tu spodziewać wyższych wzrostów.   

Kilka dni temu w sieci pojawiło się także zdjęcie, zamieszczone rzekomo przez pracownika jednego z partnerów czerwonej ekipy, który postanowił podzielić się ze światem harmonogramem produkcyjnym nowego Radeona RX 590. Nie potrzeba było dużo czasu, by ustalić, że chodzi tu o dokument firmy HIS Digital, ale ta jak na razie nabrała wody w usta i nie chce komentować tej sprawy. Wydaje się jednak, że wkrótce powinniśmy otrzymać oficjalnie potwierdzenie tych informacji, ponieważ ostatnie przecieki wskazywały na rychłą premierę nowego Radeona. AMD może za sprawą tego produktu wypełnić lukę w średniej półce, atakując NVIDIĘ kartą w niskiej cenie poniżej 200 USD, oferującą solidność wydajność. Nie uprzedzajmy jednak faktów i uzbrójmy się jeszcze w nieco cierpliwości.