AMD Radeon RX Vega - specyfikacja i wyniki wydajności w 3DMarku

Kolejny dzień bez przecieków na temat nadchodzących kart z serii Radeon RX Vega wydaje się być dniem straconym i tym razem mamy okazję przyjrzeć się wydajności high-endowego modelu dla graczy w popularnym benchmarku 3DMark, który przy okazji zdradza nieco szczegółów na temat specyfikacji.

W bazie danych 3DMark odnotowano wpis oznaczony jako 687F:C1, który od dłuższego czasu kojarzony jest z nadchodzącym flagowym Radeonem. Dowiadujemy się tu, że karta ta pracuje z taktowaniem o 30 MHz wyższym niż w przypadku  Vega Frontier Edition, czyli 1630 MHz, a prędkość pamięci HBM2 (945 MHz) pozostała bez zmian, co daje przepustowość rzędu 1GB/s. Zamiast 16 GB otrzymujemy tu jednak tylko połowę pamięci HBM2, czyli 8 GB. W porównaniu z poprzednimi doniesieniami na temat tej karty taktowanie GPU, jak i pamięci, i tak wyraźnie się zwiększyło, ponieważ ostatnia próbka inżynieryjna 687F:C1 jaką odnotowano pochwalić mogła się prędkościami odpowiednio 1200 MHz oraz 700 MHz. Poza tym, nie mamy pewności, czy specyfikacja przetestowanej właśnie wersji jest już sfinalizowana, czy też doczeka się jeszcze drobnej korekty.

Najnowsze przecieki w końcu dają nam lepszy obraz jakiej wydajności możemy spodziewać się po nadchodzącej flagowej karcie AMD, czyli Radeonie RX Vega

Przyjrzyjmy się teraz najważniejszemu aspektowi, czyli wydajności Radeona RX Vega. Warto na wstępie zaznaczyć, że przyglądać będziemy się wynikom graficznym benchmarków, ponieważ te właściwie reprezentują możliwości danego GPU, a nie całego systemu (wraz z CPU), jak to ma miejsce przy rezultacie ogólnym. I tak, Vega w 3DMark 11 uzyskała 31 873 pkt., czyli ponad 4 tysiące więcej niż w tym samym teście osiąga GeForce GTX 1080. Trzeba jednak zauważyć, że GeForce GTX 1080 Ti wciąż zachowuje pozycję lidera z wyraźną przewagą nad nadchodzącym Radeonem (jego wynik to ponad 38 tysięcy pkt.). Spodziewać można się więc, że propozycja AMD powinna wkomponować się pomiędzy te dwa modele z najwyższej półki od Zielonych, co sugerowały już zresztą poprzednie doniesienia.