AMD Ryzen 3 2300X - procesor wkrótce trafić ma do sprzedaży konsumenckiej

Zdaje się, że AMD chce się w końcu pozbyć zapasów magazynowych procesora Ryzen 3 2300X. Jeśli nie kojarzycie tego modelu w ofercie producenta, to nic dziwnego, ponieważ ten dostępny był dotychczas jedynie dla producentów OEM, ale jak donosi malezyjski portal Lowyat, AMD wkrótce rozpocznie konsumencką sprzedaż Ryzen 3 2300X. CPU to należy do rodziny Pinnacle Ridge i jest dość ciekawym przypadkiem. Bazuje bowiem na architekturze Zen+, czyli usprawnionej wersji pierwszej generacji Zen i wyposażone zostało w cztery rdzenie, ale bez wsparcia dla techniki Simultaneous Multithreading (SMT), co oznacza, że posiada także cztery wątki. Model ten wyszedł jeszcze z fabryk GlobalFoundries i bazuje na 12 nm litografii. Jego bazowe taktowanie wynosi 3,5 GHz, a w trybie Boost rozpędza się do 4,0 GHz.   

Jak donosi malezyjski portal Lowyat, AMD wkrótce rozpocznie konsumencką sprzedaż Ryzen 3 2300X.

Procesor oferuje ponadto 8 MB pamięci podręcznej cache trzeciego poziomu (L3), 16 linii PCIe 3.0 i dwukanałowy kontroler pamięci RAM z natywnym wsparciem dla modułów DDR4-2933. Jego TDP wynosi zaś 65 W. Warto też dodać, że Ryzen 3 2300X posiada w komplecie również cooler Wraith Stealth, który może okazać się przydatny ze względu na odblokowany mnożnik CPU, który umożliwia jego proste podkręcanie. Według źródeł tego przecieku, procesor trafi oficjalnie do sprzedaży w kanale konsumenckim już 3 marca. Co ciekawe, można już go kupić w sklepie Lazada, gdzie wyceniony został na 298 ringgitów malezyjskich, co daje jakieś 280 zł. Co ciekawe jednak, AMD posiada wystawiony ten procesor na Amazonie za 169,4 GBP, ale cena ta wydaje się być mocno zawyżona, gdyż taniej kupimy 6-rdzeniowego Ryzena 5 3600.  

Zakładając, że ta pierwsza kwota jest bliższa rzeczywistości, najbliższym rywalem Ryzen 3 2300X z oferty Intela będzie Core i3-9100F, tym bardziej, że ten także posiada 4 rdzenie i 4 wątki, choć pochwalić może się nieco wyższymi taktowaniami. Cena CPU Niebieskich kosztuje jednak ok. 350 zł i jeśli propozycja AMD wyceniona będzie rzeczywiście poniżej 300 zł, to może okazać się kuszącą alternatywą. Z drugiej strony, największe zagrożenie nie pochodzi tu ze strony Intela, ale własnego obozu, a konkretniej modelu Ryzen 5 1600 w wersji AF, który oferuje dwa rdzenie więcej, wsparcie dla SMT i więcej cache L3. Co prawda układ ten jest wyraźnie droższy, a na dodatek jego popularność spowodowała, że jest nawet zawyżona, ale jeśli spadnie do normalnego poziomu, to w przeliczeniu na rdzeń może wypadać korzystniej od Ryzena 3 2300X. Z perspektywy osób, które mają jednak mocno ograniczony budżet, „nowy” procesor może okazać się atrakcyjną propozycją.