Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami punktualnie o 22:00 czasu polskiego wystartowała konferencja New Horizon, gdzie oficjalnie zaprezentowano procesory w architekturze Zen. Co wiadomym było już od rana, nowe wysokowydajne jednostki Czerwonych trafią do sklepów pod nazwą Ryzen. I nastąpi to jeszcze w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Plotki dotyczące specyfikacji technicznej niemal w całości potwierdzono. Tym samym topowy Ryzen to 8-rdzeniowy i 16-wątkowy układ z 20 MB pamięci podręcznej poziomu trzeciego, zamknięty w obudowie PGA dla socketu AM4, który charakteryzuje się taktowaniem bazowym na poziomie 3,4 GHz. Rzeczony procesor wyposażono ponadto w Boost, lecz chwilowo producent nie był w stanie określić jego dokładnych wartości, wykorzystując na potrzeby prezentacji egzemplarz bez "dopalacza". Współczynnik cieplny (TDP) ustalono na rozsądne 95 W.
Tyle jeśli chodzi o suche liczby, bowiem znacznie ciekawsza zdaje się być sama architektura i zaimplementowane funkcje. Zacznijmy od usprawnionego algorytmu preselekcji, który ponoć potrafi teraz tworzyć szablony dostępu w oparciu o badanie zachowania aplikacji - co powinno przełożyć się na szybszy dostęp do danych. Dalej pojawia się określenie "predykcji sieci neuronowej" reprezentujące usprawniony model decyzyjny jednostki.
Sporo uwagi poświęcono także optymalizacji zużycia energii. Dzięki technice Extended Frequency Range, w skrócie XFR, możliwy stał się dobór częstotliwości taktowania do aktualnych warunków. Ryzen potrafi bowiem przekroczyć deklarowany Boost, jeżeli tylko pozwoli mu na to zastosowane chłodzenie. Funkcja ta idzie niejako w parze z Pure Power, czyli algorytmem pozwalającym skojarzyć wymaganą moc ze scenariuszem obciążenia - w oparciu o dane z czujników temperatury, częstotliwości i napięcia.
Niestety osoby oczekujące na wiążące deklaracje dotyczące wydajności Ryzena w zastosowaniach konsumenckich muszą jeszcze poczekać, bo choć słowo "gaming" padło podczas prezentacji wielokrotnie, to jednak faktycznych gier było niewiele. AMD przyrównało procesor Ryzen do Intel Core i7 6900K pracującego przy domyślnych ustawieniach - czyli z aktywnym Boostem. Przy renderingu przykładowej sceny w aplikacji Blender obie jednostki poszły ramię w ramię, natomiast syntetyczny test Handbrake reprezentant obozu Czerwonych zakończył z 6,8% przewagą.
Test porównawczy w Battlefield 1 na platformie z kartą Nvidia Titan X Pascal przeprowadzono... bez nakładki do pomiaru liczby klatek na sekundę, tylko werbalnie sugerując podobieństwo osiągów. Przy okazji pokazano też komputer zbudowany na bazie Ryzena i akceleratora z chipem Vega, domniemanego RX 490. Maszyna posłużyła do uruchomienia gry Star Wars Battlefront w rozdzielczości Ultra HD 4K - ale ponownie bez pomiaru szybkości animacji.
Pokaż / Dodaj komentarze do: AMD Ryzen - oficjalna prezentacja