AMD Ryzen schłodzony ciekłym azotem (LN2)

W dniu wczorajszym wybrani dziennikarze otrzymali już sample procesorów AMD Ryzen. Podczas gdy większość doniesień ograniczała się do pochwalenia fotografią pudełka, chiński serwis HWBattle poszedł na całość. I oto mamy okazję zobaczyć Ryzena schłodzonego ciekłym azotem.

"Najnowsza iteracja procesorów AMD Ryzen nie posiada problemów z Cold Bug" - raportują Chińczycy, wrzucając na dowód zdjęcie chłodzonej ciekłym azotem i pracującej platformy. Na rzeczonym materiale z łatwością możemy dostrzec płytę główną Biostar Racing X370 GT7, a także wyświetlone na monitorze logo systemu Windows 10 świadczące o pracy sprzętu. Jednocześnie umieszczony obok miernik wyraźnie wskazuje temperaturę -29°C, potwierdzając tym samym zastosowanie ekstremalnych metod chłodzenia. Co prawda AMD jak dotąd nie chwaliło się potencjałem chipów Ryzen przy overclockingu w temperaturach ujemnych, to jednak pojawiały się w Internecie głosy świadczące o problemach na tym polu. Dziennikarze HWBattle, bazując na ostatecznej rewizji CPU przeznaczonej de facto do masowej sprzedaży, stanowczo im zaprzeczają.

Chińscy dziennikarze zaprzeczyli jakoby AMD Ryzen dotknięty był problemami ze zjawiskiem Cold Bug, wrzucając na potwierdzenie zdjęcie z sesji O/C.

Dla niezorientowanych - Cold Bug to określenie na niezdolność chipu do prawidłowej pracy po przekroczeniu określonego progu temperatury ujemnej. Z oczywistych przyczyn ze zjawiskiem tym zmagają się wyłącznie overclockerzy ekstremalni, wykorzystujący właśnie chłodzenie ciekłym azotem, który wrze w temperaturze ok. -195,8°C. Cold Bug może oznaczać zarówno kompletną niezdolność chipu do pracy, jak i  spadek potencjału O/C wskutek obniżenia temperatury poniżej pewnego progu, będącego progiem granicznym dla danego procesora. Powszechnie uważa się, że występowanie Cold Bug podyktowane jest konkretną sztuką jednostki obliczeniowej. Tym niemniej częstotliwość występowania układów obarczonych Cold Bug może się zmniejszać lub zwiększać w zależności od typu i rewizji.