AMD startuje z serią Radeon M400. Na początek rebrandy

Bez wcześniejszych zapowiedzi i tym samym nieco po cichu, AMD wprowadziło serię Radeon M400, czyli najnowszą linię układów graficznych do notebooków. Obsadzono niemalże cały line-up, za wyjątkiem akceleratorów M480 i M490, które zgodnie ze wcześniejszymi doniesieniami, mają bazować na rdzeniach Polaris. Wszystkie obecne modele to odświeżone wariacje dostępnych już od dłuższego czasu jednostek.

Wszystkie obecne modele to odświeżone wariacje dostępnych już od dłuższego czasu modeli.

Jak nietrudno wyczytać z poniższej tabeli, Czerwoni oferują całe spektrum rdzeni, choć niekiedy mowa nawet o kilkuletnich produktach. Dobrym przykładem jest tutaj 4-letni Cape Verde, który wyjściowo zasilał serię HD 7700. Tylko marginalnie lepiej wypadają Oland oraz Bonaire, a więc kolejno R7 250 i R7 260X. Topaz to z kolei stricte mobilny krzem, zastosowany w przeszłości chociażby na potrzeby R7 M260. Jedyny w miarę świeży układ to Tonga, innymi słowy - R9 285.

Na chwilę obecną nie wiemy, kiedy AMD uderzy z sensu stricto nowymi produktami. Pewne jest tylko nazewnictwo: M480 i M490. Sądząc po oznaczeniach, ten pierwszy wykorzysta układ Polaris 11, ten drugi - Polaris 10. Koncern z Sunnyvale obiecał przedstawić Polarisy już 18 maja, jednak nie wiadomo jak ta data się ma do sektora mobilnego.