AMD szykuje 7 nm mobilne Ryzeny. Premiera w pierwszym kwartale 2020 roku

Portal WccfTech podzielił się nowymi doniesieniami na temat szykowanych przez AMD 7 nm mobilnych procesorów Ryzen dla laptopów. Według najnowszych przecieków, te powinny zadebiutować na rynku w pierwszym kwartale przyszłego roku, co oznacza, że ich zapowiedzi spodziewać można się na CES 2020. Najważniejszym elementem zdaje się tu być informacja, że kolejna generacja mobilnych procesorów AMD przyniesie 6-rdzeniowe, 7 nm Ryzeny, które pozwolą dostarczyć gamingowe laptopy z dedykowanymi kartami graficznymi w cenie zaczynającej się od 699 USD, co oznacza całkiem sporą obniżkę dla konsumentów w stosunku do obecnych cen. Wygląda więc na to, że po tym jak Czerwoni mocno zamieszali na rynku desktopowym, zmuszając Intela do wyraźnego obniżenia swoich cen (czasem nawet o 50%), zamierzają teraz podobnie zaatakować w segmencie mobilnym.    

Kolejna generacja mobilnych procesorów AMD przyniesie 6-rdzeniowe, 7 nm Ryzeny, które pozwolą dostarczyć gamingowe laptopy z dedykowanymi kartami graficznymi w cenie zaczynającej się od 699 USD.

Jeszcze nie tak dawno segment stacjonarny znajdował się w długim zastoju na 4-6-rdzeniowym CPU, natomiast teraz 8-rdzeniowe procesory są już mainstreamowym rozwiązaniem, a w segmencie HEDT wkrótce możemy otrzymać nawet 64 rdzenie. Dzięki AMD widać też już pierwsze obniżki cen na rynku gamingowych laptopów, gdzie modele wyposażone w Ryzeny i najnowsze karty graficzne NVIDII z rodziny Turing startują już z pułapu 1099 USD. AMD chce jednak, by notebook z CPY Ryzen 5 i dedykowaną kartą graficzną kosztował nawet 699 USD. Nie wiemy o jakiej specyfikacji konkretnie tu mowa, ale wiadomo, że chodzi o 6-rdzeniowy CPU, któremu towarzyszyć będzie samodzielna karta graficzna (być może Radeon RX 5300M/5500M), co pozwoli rywalizować z modelami z Core i5-8265U + GeForce GTX 1050 na pokładzie.

Co więcej, dzięki wykorzystaniu 7 nm podzespołów (w szczególności 6-rdzeniowego układu Ryzen), uzyskać mamy nawet 12 godzin pracy na baterii na jednym ładowaniu, co w przypadku gamingowego modelu jest niespotykaną wartością. Być może doczekamy się więc także cienkich i lekkich konstrukcji na wzór ultrabooków z Ryzenami na pokładzie. Oczywiście, pomimo premiery w przyszłym roku, nowe procesory mobilne AMD bazować będą na architekturze Zen 2, a nie Zen 3 (ta w pierwszej kolejności trafi do desktopowych rozwiązań). Spodziewać można się tu także nowych APU z rodziny Renoir. Producenci OEM są podobno bardzo zadowoleni z nowych niższych cen, możliwych dzięki produktom Czerwonych i trudno się im dziwić, ponieważ pozwoli im to na dotarcie do szerszego grona potencjalnych klientów, których dotychczas nie było stać na gamingowe notebooki.