AMD mocno namieszało za sprawą architektury Zen 2, ale zdaniem przedstawiciela firmy, Foresta Norroda, który rozmawiał z The Street, technologia ta stanowiła tylko „ewolucję pierwszej generacji Zen”, natomiast nadchodzące Zen 3 bazować będzie „na kompletnie nowej architekturze”. Deklaracja ta wydaje się być dość zaskakująca, ponieważ Zen 2 okazało się być sporym zaskoczeniem i imponuje choćby wykorzystaniem układu typu chiplet, w którym osobne 7 nm jądra z rdzeniami są oddzielone od 12 nm jądra I/O. Pozwoliło to m.in. na wykorzystanie zaawansowanej 7 nm litografii, zanim ta osiągnęła dojrzałość umożliwiającą produkcję monolitycznych procesorów. Dzięki wykorzystaniu mniejszych chipletów i 12 nm kości IO uzyski były bowiem znacznie większe niż gdyby AMD postawiło na tradycyjny design. Tym samym wypowiedź Norroda o ewolucyjnym charakterze Zen 2 wydaje się w tym kontekście dość zaskakująca.
Zen 2 stanowiło podobno tylko ewolucję pierwszej generacji Zen, natomiast nadchodzące Zen 3 bazować będzie na kompletnie nowej architekturze.
Trzeba jednak pamiętać, że w gruncie rzeczy mikroarchitektura wykorzystana wewnątrz jądra Zen 2 rzeczywiście miała bardziej ewolucyjny charakter względem pierwszego Zen, a druga generacja pozwoliła po prostu na upchnięcie większej liczby rdzeni do układu w tym samym rozmiarze i zapewne do tego odnosił się przedstawiciel AMD. Norrod zasugerował także, że w zakresie IPC (liczba instrukcji na cykl zegara) Zen 3 przyniesie spory wzrost wydajności względem Zen 2, „taki, jakiego spodziewać można się po zupełnie nowej architekturze”. Zen 2 przyniosło 15% skok w tym zakresie względem poprzednika, co niewątpliwie jest większą wartością niż spodziewamy się po typowym ewolucyjnym odświeżeniu (patrz Zen+ względem pierwszego Zen), ale pracownik Czerwonych zdaje się sugerować, że oczekiwać możemy znacznie wyższego wzrostu w przyszłym roku. Jeśli tak się stanie, to niewątpliwie będzie to spektakularne osiągnięcie.
Co prawda, Mark Papermaster w ostatnim czasie zdawał się studzić oczekiwania względem Zen 3, ale ostatnie przecieki rzeczywiście sugerowały duży skok wydajności IPC, wskazując na dwucyfrową liczbę. Obecnie procesory Intela wciąż przewodzą w zakresie wydajności IPC względem Ryzenów, ale AMD ma dużą przewagę w zakresie opłacalności swoich CPU. Jeśli jednak Zen 3 uda się pokonać niebieskich rywali w tym aspekcie, to oznaczać może szach mat dla giganta z Santa Clara. Co ciekawe, Norrod potwierdził także, że jego firma stosuje obecnie taktykę tick-tock, z której przez lata słynął Intel. Oznacza ona, że przeskok na nową litografię wiązać będzie się z wykorzystaniem istniejącej mikroarchitektury z ewolucyjnymi zmianami, a nowa architektura wprowadzona będzie wraz z dojrzewaniem danego procesu technologicznego. Oznacza to, że 7 nm układ Zen 2 to „tick”, a Zen 3, które oparte zostaną na 7nm+, to „tock”.
Pokaż / Dodaj komentarze do: AMD: Zen 2 było ewolucją, Zen 3 przyniesie zupełnie nową architekturę