Analitycy prognozują wyraźne spadki cen pamięci DRAM i NAND flash

Jeśli nic się nie zmieni w najbliższym czasie, to granie na komputerach PC może stać się elitarną zabawą dla najbogatszych, a to ze względu na stale rosnące ceny komponentów. Topowe grafiki osiągają zawrotne ceny, podobnie jak procesory Intela w ostatnim czasie, a sytuacja w segmencie DRAM i pamięci NAND flash również nie wygląda najlepiej. Jest jednak nadzieja na poprawę sytuacji, przynajmniej w tym ostatnim przypadku i jeśli wykażemy się cierpliwością, to już niedługo ceny RAM i dysków SSD mogą wyraźnie spaść, a tak przynajmniej twierdzi firma analityczna TrendForce, a konkretniej jej dział zajmujący się pamięciami, DRAMeXchange. Specjaliści prognozują bowiem, że w czwartym kwartale tego roku spodziewać możemy się sporych obniżek cen pamięci DRAM i NAND flash, co powinno przełożyć się też na niższe ceny produktów dla konsumentów na początku przyszłego roku.

Sytuacja w segmencie DRAM i pamięci NAND flash nie wygląda najlepiej, ale wkrótce ulec ma to zmianie i oczekiwać możemy wyraźnych spadków cen. 

Zdaniem DRAMeXchange, ceny pamięci DRAM spadną o co najmniej 5 % w czwartym, czyli bieżącym kwartale i tym samym zakończy się okres dziewięciu kwartałów z rzędu, w których notowaliśmy podwyżki. Co więcej, w porównaniu rok do roku, ceny mogą spaść o nawet 15-20% w 2019, a to za sprawą sytuacji na rynku smartfonów, który notuje wyraźne spowolnienie, związane z brakiem innowacji i zróżnicowania. Wpływ na duże spadki ma mieć także niepewny rynek serwerowy i niedobory procesorów Intela w segmencie CPU, które powodują, że producenci laptopów produkują mniej urządzeń, pozostawiając nadwyżki DRAM, ale również konsumenci mniej chętnie składają nowe PC, wyczekując poprawy sytuacji. DRAMeXchange podkreśla, że spadki cen mogą być nawet większe, jeśli zapotrzebowanie na smartfony i serwery jeszcze się obniży.

Jeszcze lepsze wieści mamy odnośnie pamięci NAND, które oczywiście stanowią podstawę dla dysków SSD. Te spaść mogą bowiem o nawet 25% do 30%, a to za sprawą spadającego zapotrzebowania na rynku konsumenckim. Tutaj również dużą rolę odgrywa stagnacja na rynku smartfonów, która doprowadza do nadwyżki produkcyjnej NAND flash. Dodatkowo mamy do czynienia ze zwiększoną zdolnością produkcyjną, a swoją rolę odgrywa tu także wojna handlowa pomiędzy USA i Chinami. Tym samym, nawet rozszerzenie produkcji 64- i 72-warstowowych pamięci oraz duże zapotrzebowanie ze strony przedsiębiorstw nie wystarczą, by powstrzymać wyraźny spadek cen. Sytuacja może jednak ulec zmianie, jeśli producenci zdecydują się na zmniejszenie produkcji. Tak czy inaczej, trzymajmy kciuki za duże obniżki cen w okresie przedświątecznym oraz w nowym roku.