Zaledwie tydzień po premierze Apex Legends, czyli nowego darmowego (free-to-play) shootera battle royale od twórców Titanfall, możemy mówić o fenomenie gry, ponieważ ta zdołała przyciągnąć już przeszło 25 mln graczy. Taką liczbą zarejestrowanych użytkowników w pierwszym tygodniu swojej obecności na rynku odnotowało studio Respawn Entertainment, które oczywiście nie omieszkało się tym pochwalić na blogu gry, a ten kamień milowy uzyskany w tak krótkim czasie pokazuje tylko ogromny potencjał tego tytułu, który został ciepło przyjęty przez graczy i dziennikarzy, wystawiających wysokie oceny. Warto przypomnieć, że produkcja potrzebowała tylko trzech dni, by uzyskać wynik 10 mln graczy i jeśli uda się jej podtrzymać tak wysokie tempo, to Fortnite rzeczywiście może mieć się czego obawiać. Vince Zampella (dyrektor generalny Respawn Entertainment) ujawnił także, że przez weekend odnotowano „grubo” ponad 2 mln graczy bawiących się w Apex Legends jednocześnie.
Apex Legends, w zaledwie tydzień od premiery, zdołało przyciągnąć już przeszło 25 mln graczy.
Oczywiście na korzyść Apex Legends przemawia fakt, że gra jest darmowa oraz dostępna zarówno na komputerach PC, jak i konsolach, dlatego też trudno porównywać ją do tradycyjnie wydawanych gier, ale zestawienia z największych rywalem, jakim jest Fortnite, są już jak najbardziej uzasadnione. I tak, tytuł twórców Titanfall zyskuje na popularności zdecydowanie szybciej niż gra od Epic Games w swojej początkowej fazie po premierze. Producent Fortnite chwalił się pierwszymi oficjalnymi wynikami dopiero w styczniu 2018 roku, 4 miesiące po premierze, kiedy to na liczniku odnotowano już 45 mln graczy na PC i konsolach. Od tego czasu Fortnite mocno się jednak rozrósł i dziś liczy ponad 200 mln graczy (dane z listopada zeszłego roku), co możliwe było dzięki debiutowi gry na platformach mobilnych (iOS i Android), a nie bez znaczenia jest także możliwość rozgrywki cross-platformowej i system progresji pomiędzy różnymi platformami.
Jak na razie Respawn Entertainment nie planuje mobilnej wersji swojej gry i cross-platformowych funkcji, więc ostatecznie gra może nie przebić imponujących wyników swojego konkurenta, ale jeśli weźmiemy pod uwagę tylko duże systemy, i tak ma szansę stać się jednym z najpopularniejszych tytułów na rynku. Potencjał jest ogromny, co widać choćby po zainteresowaniu na Twitchu, gdzie Apex Legends w ostatnim tygodniu z miejsca wskoczył na pierwsze miejsce najpopularniejszych gier, uzyskując średnio blisko 250 tysięcy widzów (drugi League of Legends pochwalić może się wynikiem 140 tysięcy, a trzeci Fortnite jest daleko z tyłu z blisko 110 tysiącami).Do tego Apex Legends stał się najpopularniejszym kanałem, zgarniając 18,2% udziałów na tej streamingowej platformie i wygenerował najwięcej godzin obejrzanych materiałów (ponad 41 mln godzin).
Nic więc dziwnego, że twórcy kują żelazo póki gorące i dziś ruszy pierwszy oficjalny turniej e-sportowy w Apex Legends, w tygodniu otrzymamy także walentynkowy loot, a pierwszy sezon oraz battle pass (płatny) wystartują w marcu.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Apex Legends z fenomenalnym pierwszym tygodniem. Gra bije kolejne rekordy