Nie jest tajemnicą, że to mniejsze AirPodsy są popularnymi przedstawicielami linii bezprzewodowych słuchawek Apple. Może właśnie z tego względu firma nie posiada większych planów wobec swoich słuchawek nausznych AirPos Max?
AirPods Max - czy to koniec nausznych słuchawek Apple?
Apple oprócz mniejszych słuchawek AirPods oferuje również duże słuchawki AirPods Max, które od dawna nie doczekały się znaczącego odświeżenia. I nic nie wskazuje na to, aby uległo to zmianie. Wróży się nawet kres tej serii. Producent nie ma bowiem konkretnej wizji zmian, jakich doświadczyłyby te urządzenia, poza zastosowaniem portu USB typu C w najnowszej generacji.
Apple podobno nie ma wystarczającej chęci, by wypuścić odświeżony model słuchawek AirPods Max. Jednocześnie nie chce z nich całkowicie rezygnować, stąd na konkretne zmiany możemy poczekać lata.
Apple wprowadziło AirPods Max w grudniu 2020 r. w wysokiej cenie 549 USD i pozostawiło je bez zmian przez prawie cztery lata. We wrześniu 2024 r. dostaliśmy wersję USB-C z kilkoma nowymi kolorami, ale to było wszystko. Nie zastosowano nowego chipa ani adaptacyjnego dźwięku, niczego znaczącego.
Mark Gurman z redakcji Bloomberg ujawnił informacje o planach Apple związanych z AirPods Max.
Słuchawki nie są wystarczająco popularne, aby uzasadnić wkładanie pieniędzy w ich rozwój, ale nie są też wystarczająco dużą klapą, żeby z nich zrezygnować.
Gurman uważa, że Apple utrzyma AirPods Max w obecnej formie w „przewidywalnej przyszłości”, więc może minąć kilka lat, zanim zobaczymy naprawdę zaktualizowany model.
Oczywiście, Apple mogłoby obniżyć cenę AirPods Max, gdyby chcieli zwiększyć sprzedaż tych urządzeń. Jednak firma nie ma ku temu wielkiej motywacji.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Apple zakopie jeden ze swych ikonicznych produktów? "Nie ma chęci, by to dalej rozwijać"