Apple banuje chińską aplikację do wymiany prawdziwych informacji o Covid-19

Podczas gdy cały świat jest zagrożony przez pandemię koronawirusa, Chiny, kraj, w którym wszystko się zaczęło, twierdzi, że sytuacja się szybko poprawia. Pytaniem tylko jest czy poprawa jest wynikiem wystarczającej opieki zdrowotnej, czy też jest to kolejny przejaw cenzury, która ukrywa to, co naprawdę dzieje się w tym kraju. To ostatnie może być jak najbardziej realne, biorąc pod uwagę autorytarne praktyki cenzury tym kraju. A teraz kolejny raz do cenzorów przyłącza się... Apple. Gigant najwyraźniej został zmuszony do usunięcia z chińskiego App Store aplikacji , która była używana do udostępniania wiadomości związanych z pandemią w kraju. 

Apple zbanowało aplikację, która pozwalała Chińczykom wymieniać się informacjami o sytuacji w kraju, omijając cenzurę.

Aplikacja "Boom - Text Encryption Keyboard" autorstwa Huiyu Wanga, chińskiego programisty z Nowego Jorku, została opracowana w celu szyfrowania i deszyfrowania wiadomości tekstowych. Obywatele chińscy korzystali z aplikacji w celu wymiany informacji i zapoznania się z najnowszymi wydarzeniami związanymi z pandemią koronawirusa. W sytuacji, gdy chiński rząd chce ukrócić obiegu informacji, aplikacje takie jak Boom są nieocenione. Aplikacja korzysta z technik takich jak zamiana emoji i mieszanie słów w celu przekazania zaszyfrowanej wiadomości. Program umożliwiał chińskim użytkownikom dzielenie się informacjami na temat koronawirusa bez wykrycia przez filtry wdrożone przez chiński rząd. 

Twórca programu napisał na Twitterze, że Apple zbanowało aplikację, ponieważ była to "treść nielegalna w Chinach". Wang mówi, że aplikacja musiała zwrócić uwagę chińskich urzędników, kiedy została wykorzystana do rozpowszechnienia wywiadu związanego z koronawirusem, który rząd próbował cenzurować.  Co więcej, Wang twierdzi, że jego profile w mediach społecznościowych oraz aplikacja, całkowicie niezwiązana z szyfrowaniem, zostały również usunięte. Niestety, nie jest to pierwszy raz, kiedy Apple wprowadza cenzurę w imieniu chińskiego rządu.  Niedawno Apple zbanowało m.in. kilka aplikacji VPN, ulegając naciskom chińskich władz. Głosząc, że "prywatność jest prawem człowieka", gigant technologiczny usuwa aplikacje, które pozwalają chińskim internautom prowadzić prywatne rozmowy i omijać cenzurę narzuconą przez ich rząd.