Osoby, które dołączyły do zbiorowego pozwu w sprawie "Loop Disease" w iPhone'ach 7 i 7 Plus otrzymują teraz pieniądze od Apple. Wysokość przelewów jest różna i zależy m.in. od tego, czy użytkownik na własną rękę dokonał naprawy.
Niektórym może być ciężko w to uwierzyć, ale seria iPhone 7 miała premierę blisko 9 lat temu. Co najciekawsze Apple dopiero teraz zaczęło wypłacać środki użytkownikom, których dotknęła poważna usterka tych smartfonów. Modele iPhone 7 oraz iPhone 7 Plus były narażone na problem, który nazwano "Loop Disease".
Dopiero teraz poszkodowani użytkownicy zaczęli otrzymywać od Apple przelewy. Osoby, które złożyły roszczenie dostają z reguły około 200 dolarów.
Przyczyną "Loop Disease" jest luzowanie się układu audio na płycie głównej. W efekcie użytkownik może doświadczyć zawieszania się urządzenia, a w trakcie połączeń zobaczyć szare ikony notatki głosowej oraz głośnika. Mogła również pogorszyć się jakość dźwięku podczas prowadzenia rozmów.
Nawet 350 dolarów. Więcej dostaną ci, którzy zapłacili za naprawę z własnej kieszeni
W związku z wadą kilka lat temu złożony został pozew zbiorowy, który zatwierdzono w ubiegłym roku. Dopiero teraz poszkodowani użytkownicy zaczęli otrzymywać od Apple przelewy. Osoby, które złożyły roszczenie dostają z reguły około 200 dolarów. Na większą kwotę mogą liczyć użytkownicy, którzy zapłacili za naprawę urządzenia z własnej kieszeni. Wysokość przelewu od Apple różni się, jednak na tę chwilę maksymalnie sięgnęła ona 350 dolarów.
Mimo wszystko Apple nie przyznało się do popełnienia złego czynu i zaprzeczyło oskarżeniom. Przelewy na konta użytkowników są efektem ugody. To zaskakujące, po jak wielu latach użytkownicy, którzy doświadczyli "Loop Disease" na własnej skórze otrzymali wreszcie jakąś rekompensatę.
![Obserwuj nas w Google News](https://ithardware.pl/img/gn_1280x150.jpg)
Pokaż / Dodaj komentarze do: Możesz dostać kasę od Apple. Winna usterka w starych iPhone'ach