Apple kupi Netflixa? Takie pogłoski można właściwie zignorować

Analitycy Citi wysłali do swoich klientów notatkę z informacją, że istnieje 40% szans, że Apple kupi Netflixa, co wywołało fale spekulacji w serwisach internetowych i spowodowało wysyp nagłówków związanych z tą informacją. Czy można brać takie analizy na poważnie? Raczej nie.

Podstawą do powstania takich plotek jest fakt, że Apple dzięki nowej polityce Trumpa będzie mogło przelać niemal 250 miliardów dolarów do USA. Środki te były dotychczas trzymane poza granicami Ameryki, gdyż firma obawiała się kolosalnego podatku, który teraz został zredukowany do 10%. Mając tak ogromne zapasy finansowe, Apple z pewnością będzie chciało coś z nimi zrobić. Jednakże nikt by się nie ekscytował informacjami, że Apple wciąż będzie prowadzić swoją politykę finansową, dokonując mniejszych przejęć, jak zakup Shazam w ubiegłym miesiącu, zwiększając środki na badania, czy też odkupowanie udziałów. Takie informacje nie wywołałyby euforii wśród klientów Citi. Zdecydowanie bardziej przyciągającym uwagę jest stwierdzenie, że Apple kupi Netflixa. Skąd Citi wzięło to przewidywane 40% szans? Sami to wymyślili, a może ktoś doznał objawienia? Apple jest bardzo dyskretne w swoich długoterminowych planach, więc taki typ informacji od analityków, to nic więcej jak zwykła spekulacja.

Apple kupi Netflixa? To tylko plotka, mająca na celu wywołanie szumu w mediach

Analitycy Citi nie mają nic do stracenia stawiając takie analizy - jeśli się pomylą, to zawsze mogą powiedzieć, że było 60% szans, że taka transakcja nie dojdzie do skutku. Jeśli zaś jakimś cudem będą mieli rację, odtrąbią sukces, mówiąc, że jako jedyni to przewidzieli. Najdroższy zakup jakiego dokonało Apple, to pozyskanie Beats za 3 miliardy dolarów USD w 2014 roku. Czemu mieliby więc wydawać 75 miliardów dolarów USD by kupić Netflixa? Zakup taki nie ma większego sensu i oznaczałby całkowitą zmianę w filozofii Apple. Oczywiście całe to zamieszanie działa na korzyść Netflixa, jako że większość portali kupiło plotkę, a sprzedało newsa. Netflix i tak jest już przewartościowany. Rywalizacja na rynku serwisów strumieniujących wkrótce jeszcze się powiększy, jako że Disney zapowiedział, że zabierze swoje treści z Netflixa i stworzy swój własny serwis tego typu. Podsumowując, jest to bardzo wątpliwe, że Apple kupi Netflixa i Citi o tym wie, jednakże póki co korzystają na fali zainteresowania, które wywołali, a ich klienci korzystają na wzroście wartości akcji Netflixa.