Procesor w nowym MacBooku działa jakby koniecznie chciał robić na opak. Może mieć w tym cel

Procesor w nowym MacBooku działa jakby koniecznie chciał robić na opak. Może mieć w tym cel

MacBook Air M4 korzysta inaczej z rdzeni procesora niż wersja M3. Przy obciążeniu nowszy model skupia się na wykorzystaniu pełni potencjału rdzeni energooszczędnych.

Niedawno wprowadzony MacBook Air z procesorem M4 zachowuje się pod obciążeniem inaczej niż poprzednik. Okazuje się, że woli korzystać z większej liczby rdzeni energooszczędnych niż z rdzeni wydajnościowych, których jest mniej. Jak pokazał Vadim Yuryev z kanału Max Tech podczas edycji zdjęć w programie Lightroom Classic wersja z chipem M4 wykorzystywała maksymalnie dostępne sześć rdzeni energooszczędnych.

Takie zachowanie MacBooka Air może być spowodowane próbą oszczędzania baterii.

Podczas gdy rdzenie energooszczędne odpowiadały za obsługę Lightroom Classic pozostałe cztery jednostki wydajnościowe były nieporównywalnie mniej obciążone. To kompletnie inna sytuacja niż w przypadku MacBooka z procesorem M3. Widzimy, że model ze starszym chipem mniej więcej po równo rozkłada obciążenie między czterema rdzeniami wydajnościowymi i czterema energooszczędnymi.

Takie zachowanie MacBooka Air może być spowodowane próbą oszczędzania baterii. Przy obciążeniu tylko rdzeni energooszczędnych komputer może pobierać mniej mocy z baterii. W takim przypadku wychodziłoby na to, że nawet większa ilość tego rodzaju jednostek zużywa mniej energii niż rdzenie wydajnościowe.

Najtańszy dostępny na stronie Apple MacBook Air z procesorem M4 kosztuje 4999 złotych. W tej cenie otrzymujemy wersję 13-calową z 8 rdzeniami GPU, 16 GB RAM i 256 GB pamięci masowej. Do tego Apple dorzuca zasilacz o mocy 30 W.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Procesor w nowym MacBooku działa jakby koniecznie chciał robić na opak. Może mieć w tym cel

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł