Zaledwie dwa dni po wprowadzeniu narzędzia do podsumowania powiadomień opartego na sztucznej inteligencji w Wielkiej Brytanii, Apple znalazło się w centrum kontrowersji. System opublikował fałszywy nagłówek rzekomo pochodzący od BBC, sugerując, że Luigi Mangione, oskarżony o morderstwo CEO UnitedHealthcare Briana Thompsona, popełnił samobójstwo. Tymczasem Mangione przebywa w areszcie w stanie Pensylwania, a informacja okazała się całkowicie nieprawdziwa.
Skandaliczne błędy AI: poważny cios w wiarygodność Apple
13 grudnia sztuczna inteligencja Apple Intelligence, odpowiedzialna za automatyczne podsumowywanie wiadomości, dodała do swojego portfolio kolejny poważny błąd. W zestawieniu z nagłówkami BBC oprócz fałszywej informacji o Mangione pojawiły się dwa prawdziwe nagłówki: o obaleniu reżimu Baszara al-Assada w Syrii i aktualizacji dotyczącej prezydenta Korei Południowej, Yoona Suk Yeola.
Dziennikarze wzywają Apple do wyłączenia podsumowań AI po incydencie z fałszywymi nagłówkami.
To już kolejny przypadek, gdy system AI Apple zawodzi. Wcześniej podobny skandal wywołało stwierdzenie, że premier Izraela Benjamin Netanjahu został aresztowany po wydaniu nakazu przez Międzynarodowy Trybunał Karny – co również było nieprawdziwe.
Międzynarodowe oburzenie i apel o wyłączenie funkcji
Incydent z fałszywym nagłówkiem wywołał lawinę krytyki. Reporterzy bez Granic (RSF), międzynarodowa organizacja walcząca o wolność mediów, wezwała Apple do natychmiastowego wyłączenia kontrowersyjnej funkcji. Zdaniem organizacji, generatywne systemy AI są zbyt niedojrzałe, by mogły być wykorzystywane do prezentacji wiarygodnych informacji.
„AI to maszyny prawdopodobieństwa, a faktów nie można rozstrzygnąć rzutem kości. Zautomatyzowane generowanie fałszywych informacji, przypisywanych renomowanym mediom, zagraża wiarygodności dziennikarstwa i prawu opinii publicznej do rzetelnych informacji” – powiedział Vincent Berthier, szef działu technologii i dziennikarstwa RSF.
Organizacja zwróciła również uwagę na lukę w przepisach prawnych. „Europejski Akt o AI – choć jest najbardziej zaawansowanym prawodawstwem na świecie – nie sklasyfikował systemów generatywnej sztucznej inteligencji jako technologii wysokiego ryzyka, co pozostawia niebezpieczną próżnię prawną. Ta luka musi zostać wypełniona natychmiast” – dodano w oświadczeniu.
Apple pod presją, ale bez reakcji
Po ujawnieniu fałszywego nagłówka BBC zwróciło się do Apple z oficjalnym żądaniem wyjaśnień i natychmiastowego rozwiązania problemu. Firma z Cupertino nie wydała jeszcze oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.
Apple promuje swoje narzędzie jako sposób na wygodne przeglądanie długich powiadomień w skróconej formie, jednak kolejne wpadki podważają zaufanie do tej technologii. Tym bardziej że błędy nie są jedynie drobnymi nieścisłościami, ale fałszywymi informacjami o poważnych konsekwencjach.
Eksperci sugerują, że Apple może zdecydować się na tymczasowe zawieszenie funkcji, jednak jej trwałe usunięcie wydaje się mało prawdopodobne. Tymczasem każda kolejna wpadka generatywnej AI to nie tylko cios dla reputacji Apple, ale także ostrzeżenie dla całej branży technologicznej, że sztuczna inteligencja wciąż nie jest gotowa, by pełnić rolę niezawodnego źródła informacji.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Apple pod ostrzałem po skandalicznym błędzie. Fałszywe nagłówki wywołują burzę