Plotki okazały się prawdziwe i Apple raz na zawsze pożegnało się z mocno krytykowaną klawiaturą motylkową w swoich produktach. Gigant z Cupertino przedstawił nową wersję 13-calowego MacBooka Pro ze standardową kombinacją znaną już z 16-calowego odpowiednika, czyli klawiaturą Magic Keyboard i dotykowym paskiem (Touch Bar). Pod maską znalazły się zaś procesor 10. generacji Intela (do wyboru modele Core i5 i Core i7 o prędkości sięgającej do 4,1 GHz), przynajmniej 256 GB dysk SSD (maks. 4 TB) oraz 8 GB i 16 GB pamięci RAM w podstawowym wariancie z możliwością rozszerzenia do 32 GB. Laptop jest już dostępny w sprzedaży w startowej cenie wynoszącej 6499 zł, ale to kwota wyjściowa za model z CPU Core i5 8. generacji i z 8 GB RAM i jeśli chcemy procesor 10. generacji Intela, to musimy wyłożyć przynajmniej 9899 zł za konfigurację z Core i5, 512 GB SSD i 16 GB pamięci RAM LPDDR4X 3733 MHz.
Gigant z Cupertino przedstawił nową wersję 13-calowego MacBooka Pro ze znaną już z 16-calowego odpowiednika klawiaturą Magic Keyboard.
Nie należy tu też oczekiwać jakichś radykalnych zmian w stosunku do poprzednika, gdyż design i ekran pozostały praktycznie takie same (w odróżnieniu od odświeżenia 16-calowego modelu, gdzie zmniejszono rozmiar urządzenia do poziomu 15-calowych laptopów). Zmiany w tym przypadku koncentrują się głównie na wydajności - nowszy procesor Intela wyposażony jest w zintegrowany układ graficzny Iris Plus Graphics, który zapewnić ma nawet o 80% lepsze osiągi i wspiera monitor Apple Pro Display XDR w jego natywnej rozdzielczości 6K. Poza tym, samo CPU w nowym MacBooku Pro zapewniać ma nawet 2,8 razy wyższą wydajność względem poprzedników z dwurdzeniowym układem o taktowaniu 3,5 GHz, choć zapewne porównanie z ubiegłorocznym modelem z czterordzeniowym chipem nie wypada już tak korzystnie.
Tak czy inaczej, nową wersja 13-calowego MacBook Pro to swoiste zakończenie niezbyt chlubnego rozdziału w historii Apple. Klawiatura motylkowa wprowadzona wraz z 12-calowym MacBookiem w 2015 roku miała stanowić klucz do nowej ery supersmukłych mobilnych urządzeń producenta, jednak wraz z kilkoma innymi kontrowersyjnymi wyborami na poziomie projektowania sprzętu (takimi jak słabe chłodzenie powodujące throttling CPU) stanowiła jedynie przyczynę frustracji wielu użytkowników. Klawiatura wypadała tak słabo, że w 2019 roku Apple zmuszone było wprowadzić nawet program darmowej naprawy tego elementu. Na szczęście fani firmy nie muszą już omijać produktów, które posiadają rzeczony komponent, ponieważ nie uświadczą go już w nowych sprzętach Apple.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Apple prezentuje 13-calowego MacBooka Pro z klawiaturą Magic Keyboard