Apple prezentuje wyniki za ostatni kwartał i ma powody do zadowolenia

Premiera iPhone'ów XS, XS Max oraz XR to w tym roku najważniejsze dla Apple wydarzenie, ale nie można też zapomnieć o prezentacji nowych iPadów, która miała miejsce kilka dni temu. Teraz zaś, podobnie jak pozostali konkurenci, Apple zaprezentowało raport finansowy za czwarty kwartał obecnego roku fiskalnego. Wynika z niego, że pomimo podniesienia cen swoich produktów, gigant zanotował bardzo dobre rezultaty. Amerykanie wygenerowali bowiem 62,9 miliarda dolarów przychodu i 14,1 mld dolarów zysku. Jest to więcej niż w analogicznym okresie 2017 roku, kiedy to Apple zanotowało 52,6 mld dolarów przychodu i 10,7 mld dolarów zysku. Z takiego wyniku cieszy się oczywiście Tim Cook, dyrektor generalny Apple, który w komunikacie ogłosił kolejny rekordowy dla jego firmy kwartał.

Apple zaliczyło kolejny bardzo dobry kwartał, ponieważ przychód firmy łącznie wyniósł 62,9 mld dolarów.

Warto tutaj podkreślić, iż przychody ze sprzedaży flagowego produktu Apple, jakim jest seria iPhone, wzrosły w ostatnim kwartale o 29 procent, a korporacja wygenerowała w tym przypadku 37,2 miliardów dolarów, co jest lepszym wynikiem niż 28,8 mld dolarów z ubiegłego roku. W zakończonym kwartale odnotowano też stabilny wzrost sprzedaży iPhone'ów, która wyniosła 46,9 miliona egzemplarzy (46,7 w analogicznym okresie 2017 roku). To spory wzrost względem wcześniejszego kwartału 2018 roku, ponieważ wtedy Apple sprzedało 41,3 miliona sztuk swoich telefonów. Niestety nie do końca jest tak kolorowo, jak się na pierwszy rzut oka wydaje, bo zainteresowanie iPadami nieco spadło z 11,5 mln do 9,7 miliona sprzedanych kopii w ostatnim kwartale. Gorzej od smartfonów poradziły sobie także sygnowane słynnym jabłkiem komputery z wynikiem 6 procent.

W przytoczonym dokumencie zabrakło miejsca dla urządzenia iPhone XR, które pojawiło się dopiero w październiku, a jak wiemy ostatni kwartał obejmujący wyniki finansowe skończył się pod koniec września. Co ciekawe, firma poinformowała, że w następnych raportach nie będzie już podawać liczby sprzedanych iPhone'ów, iPadów czy iMaców, a skupi się wyłącznie na prezentowaniu przychodów oraz zysków, które wygenerowała. Spekuluje się, iż może chodzić o brak zadowalających wyników wygenerowanych przez wspomniane produkty, aczkolwiek są to niczym niepodparte teorie. Bez wątpienia Apple może świętować swój sukces, albowiem rynek nie zareagował negatywnie na mało interesujące - w opinii wielu osób - nowe modele iPhone'ów.