W ostatnim tygodniu rzeczywistość pokazała, że amerykańskie firmy łatwo padają na kolana przed Chinami. Apple, jedna z największych amerykańskich firm technologicznych, ukrywała emoji z flagą Tajwanu i ignorowała amerykańskich ustawodawców, decydując się na zbanowanie aplikacji, pomagającej protestantom w Hongkongu unikać policji. Apple nie jest jedyną firmą, która mocno podlizywała się Chinom w ostatnich dniach. Wystarczy wspomnieć choćby o działaniach Blizzarda i NBA. Teraz odkryto, że Apple, które często stara się przedstawiać się jako obrońca prywatności i praw człowieka, wysyła niektóre adresy IP od użytkowników przeglądarki Safari na iOS - do chińskiego konglomeratu Tencent - firmy ściśle powiązanej z Komunistyczną Partią Chin. To ta sama firma, która posiada znaczne udziały m.in. w największych na świecie firmach wydających gry jak Activision Blizzard, czy Epic Games.
Apple przekazuje do Tencent - firmy ściśle powiązanej z Komunistyczną Partią Chin - adres IP użytkowników oraz adresy odwiedzanych przez nich stron. Opcja ta jest domyślnie włączona w systemie.
Apple przyznaje, że wysyła niektóre adresy IP użytkowników do Tencent, informując o tym w sekcji "Informacje o Safari i prywatność" w ustawieniach przeglądarki, do których można uzyskać dostęp na urządzeniu z iOS, otwierając Ustawienia, a następnie wybierając "Safari > Informacje o prywatności i bezpieczeństwie > Ostrzeżenie przed fałszywą witryną". Przed odwiedzeniem witryny, Safari może przesyłać zebrane informacje z adresu strony do Google Safe Browsing oraz Tencent Safe Browsing, aby sprawdzić, czy strona jest bezpieczna. Dostawcy informacji o stronach mogą dodatkowo logować adresy IP użytkowników. Ustawienie "Ostrzeżenie przed fałszywą witryną" jest domyślnie włączone, co oznacza, że jeśli użytkownicy iPhone'a lub iPada nie zagłębią w ustawieniach, ich adresy IP będą rejestrowane przez Tencent lub Google podczas korzystania z przeglądarki Safari, wraz ze spisem odwiedzanych stron.
Nie jest wiadome dokładnie, kiedy Apple zaczęło zezwalać Tencent i Google na rejestrowanie adresów IP użytkowników, ale informacje o podobnych działaniach pojawiały się od czasu wydania iOS 12.2 beta. Tencent ściśle współpracuje z Komunistyczną Partią Chin. To ułatwia rządową cenzurę w Chinach poprzez wielofunkcyjne narzędzie WeChat. Firma wydała również grę wydaną na zlecenie rządu Chin, o nazwie Clap dla Xi Jinping: An Awesome Speech w 2017 roku, która, jak sugeruje tytuł, zachęca użytkowników do wirtualnego oklaskiwania chińskiego prezydenta Xi Jinpinga. Ponadto Tencent współpracuje z Komunistyczną Partią Chin w celu opracowania "patriotycznych" gier wideo.
Adresy IP mogą ujawniać lokalizacje użytkowników i służyć do profilowania użytkowników na różnych urządzeniach. Jeśli Tencent zarejestruje adres IP użytkownika iPhone'a lub iPada za pośrednictwem usługi bezpiecznego przeglądania, informacje te mogą zostać potencjalnie wykorzystane do identyfikacji właściciela urządzenia poprzez wyszukiwanie wystąpień adresu IP w innych usługach Tencent. Apple kilka razy już pokazało, że ugina się pod żądaniami Chin, m.in. usuwając niewygodne chińskie podcasty, czy usuwając chińskich wykonawców, którzy podpadli władzy z Apple Music.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Apple przesyła adresy IP i adresy odwiedzanych stron do chińskiego Tencent