Apple intensywnie myśli nad nowym produktem. Prawdopodobnie powiesisz go na ścianie

Kolejna kategoria elektroniki może być w sferze zainteresowania Apple. Firma z Cupertino podobno rozważa stworzenie zupełnie nowego produktu, który będziemy mogli postawić lub powiesić w salonie.

Apple w pewnym sensie obecne jest już na rynku telewizorów. Firma oferuje przystawkę Apple TV 4K, która łączy się z telewizorem i zapewnia mu nowe funkcje. Może być to dla nich jednak za mało. Nowe informacje wskazują, że firma ponownie rozważa kwestię wypuszczenia własnego telewizora. Pierwsze doniesienia o możliwym wejściu Apple w tę kategorię produktów krążyły już ponad dekadę temu. Teraz gigant miał powrócić do tematu oceniając jego sens.

Nawet gdy ostatecznie stwierdzą, że chcą dodać taki produkt do oferty wciąż potrzebne będą lata zanim trafi on do sprzedaży.

Jeśli aktualne informacje są prawdziwe to Apple jest dopiero na etapie oceny opłacalności wprowadzenia telewizora. Nawet gdy ostatecznie stwierdzą, że chcą dodać taki produkt do oferty wciąż potrzebne będą lata zanim trafi on do sprzedaży.

Znając Apple i ten sprzęt byłby klasy premium

Znając Apple ich autorski telewizor wyróżniałby się pozytywnie w kwestii jakości wykonania oraz wyglądu. Jednocześnie oznaczałoby to wysoką cenę, choć do tego zdążono już przyzwyczaić klientów. Telewizor od Apple mógłby zaoferować użytkownikom wiele funkcji, chociaż jedną z najważniejszych wydaje się jego łączność z innymi urządzeniami. Ekosystem Apple działa świetnie, tak więc posiadacze iPhone’ów, MacBooków czy iPadów zapewne chcieliby mieć również i telewizor od Apple.

Wejście na rynek telewizorów oznaczałoby konieczność rywalizacji z dobrze ustawionymi już producentami, jak Samsung czy LG. Obie te firmy zapewne nie musiałyby się martwić konkurencję ze strony Apple w średnim oraz niskim segmencie. Co innego w klasie premium. Tam Apple mogłoby namieszać.

Jak na razie doniesienia o możliwym pojawieniu się telewizora Apple w najbliższych latach należy traktować jako ciekawostkę. Nawet jeżeli firma rzeczywiście rozważa ten pomysł to nikt nie powiedział, że zostanie on pomyślnie rozpatrzony.