Skan twarzy zamiast dowodu osobistego. Apple uruchamia Digital ID

Apple rozpoczęło testy funkcji, która może zdefiniować przyszłość tożsamości cyfrowej. Nowa usługa Digital ID, zintegrowana z aplikacją Wallet, zamienia iPhone’a i Apple Watch w elektroniczny dokument tożsamości. Dzięki niej użytkownicy będą mogli potwierdzać swoją tożsamość, wiek i uprawnienia bez potrzeby sięgania po fizyczne dokumenty. 

Na razie Digital ID funkcjonuje wyłącznie w Stanach Zjednoczonych i ma zastosowanie przy odprawach lotniczych. Administracja Bezpieczeństwa Transportu (TSA) rozpoczęła wdrażanie systemu w ponad 250 punktach kontrolnych na lotniskach w całym kraju. Pasażerowie mogą przyłożyć iPhone’a lub Apple Watch do czytnika, aby potwierdzić tożsamość i przejść kontrolę bez konieczności okazywania fizycznego dokumentu.

Proces rejestracji jest prosty, ale precyzyjny. Użytkownik skanuje stronę paszportu z danymi, odczytuje chip biometryczny i wykonuje krótki test twarzy, polegający na obróceniu głowy lub zamknięciu oczu. Po pomyślnej weryfikacji identyfikator trafia do cyfrowego portfela i jest gotowy do użycia.

Apple chce, by Digital ID stał się kluczem do świata offline i online

Firma nie zamierza ograniczać funkcji jedynie do lotnisk. Digital ID ma stać się uniwersalnym narzędziem potwierdzania tożsamości w aplikacjach, sklepach i instytucjach. Apple planuje wprowadzić możliwość weryfikacji wieku w miejscach sprzedaży alkoholu, w wypożyczalniach samochodów czy podczas logowania do usług cyfrowych wymagających identyfikacji użytkownika.

Digital ID rozszerza wcześniejszy program ID in Wallet, który pozwala mieszkańcom wybranych stanów USA – m.in. Arizony, Kolorado, Hawajów, Ohio czy Georgii – na przechowywanie prawa jazdy i dowodu osobistego w aplikacji Wallet. Nowa funkcja ma unifikować te rozwiązania i stworzyć podstawy dla ogólnokrajowego systemu tożsamości elektronicznej.

Świat przyspiesza cyfrową rewolucję tożsamości

Wprowadzenie Digital ID przez Apple wpisuje się w globalny trend budowania systemów identyfikacji cyfrowej. W Europie obowiązuje eIDAS 2.0, który zobowiązuje państwa członkowskie Unii Europejskiej do wydania wspólnego europejskiego portfela tożsamości. Dzięki niemu obywatele mają uzyskać możliwość logowania się do usług rządowych i prywatnych w całej Wspólnocie za pomocą jednego zestawu danych identyfikacyjnych. Komisja Europejska przyjęła już standardy techniczne i zapowiedziała start systemu w ciągu najbliższych lat.

W Wielkiej Brytanii rząd Keira Starmera rozwija własny program Digital ID, który stanie się obowiązkowy przy weryfikacji prawa do pracy i dostępu do usług publicznych. Nowa ustawa o bezpieczeństwie w Internecie wprowadza także wymóg potwierdzania wieku użytkowników platform internetowych na podstawie danych identyfikacyjnych.

Australia poszła jeszcze dalej – jej Ustawa o identyfikacji cyfrowej z końca 2024 roku stworzyła ogólnokrajowy system akredytacji, umożliwiający korzystanie z jednej tożsamości w usługach publicznych i prywatnych. W Kanadzie podobne inicjatywy powstają na poziomie prowincji. Kolumbia Brytyjska już umożliwia logowanie do administracji przy użyciu cyfrowego ID, a władze federalne planują rozszerzyć te rozwiązania na cały kraj.

Internet pod kontrolą dowodu tożsamości

Cyfrowe identyfikatory coraz częściej stają się przepustką do internetu. Stany takie jak Teksas, Floryda czy Georgia przyjęły przepisy wymagające potwierdzenia wieku i tożsamości przed dostępem do stron z treściami dla dorosłych. Dakota Południowa i Wyoming rozszerzyły ten obowiązek na media społecznościowe. W odpowiedzi niektóre firmy ograniczyły dostęp do swoich serwisów w tych regionach, unikając gromadzenia wrażliwych danych użytkowników.

Kierunek zmian jest jednak wyraźny. Internet, zbudowany na anonimowości, coraz szybciej przekształca się w przestrzeń, gdzie potwierdzenie tożsamości staje się warunkiem uczestnictwa. Apple, oferując Digital ID, wpisuje się w ten proces, dostarczając technicznego zaplecza dla świata, który coraz silniej opiera się na weryfikacji użytkownika.

Technologiczna wygoda czy infrastruktura kontroli?

Entuzjaści nowego rozwiązania podkreślają jego wygodę i bezpieczeństwo. Dokumenty w cyfrowej formie można łatwiej chronić przed kradzieżą, a dane biometryczne ograniczają ryzyko podszywania się pod inną osobę. Krytycy widzą jednak w tej technologii początek systemu, który może przekształcić codzienne życie w ciąg punktów kontrolnych.