Apple w przyszłym roku może zaprezentować swój pierwszy samochód

Apple to jedna z największych firm technologicznych na świecie. Chociaż tak naprawdę nie musimy brać pod uwagę tylko firm zajmujących się nowymi technologiami. W tym momencie marka z nadgryzionym jabłkiem w logo znajduje się w czołowej trójce największych firm na świecie pod względem kapitalizacji bez podziału na kategorie, ustępując miejsca tylko Saudi Arabian Oil oraz Microsoftowi. Zatem nikogo nie powinno dziwić, że szefowie Apple cały czas zastanawiają się, nad nowymi kierunkami rozwoju i segmentami, które być może udałoby im się podbić. Jeśli wierzyć najnowszym plotko, to w bardzo niedalekiej przyszłości firma z Cupertino zamierza zaatakować rynek motoryzacyjny i zaprezentować swój pierwszy samochód. Co więcej, chociaż wydaje się to niemal szalone, miałoby to nastąpić już w przyszłym roku!

Apple w przyszłym roku może pokazać swój pierwszy samochód!

Plotki na temat samochodu marki Apple krążą co najmniej od kilku lat. Przez ten czas pojawiały się różne pogłoski, ale nigdy nie otrzymaliśmy żadnego potwierdzenia, że samochód z nadgryzionym jabłkiem na masce rzeczywiście powstaje. Teraz takie informacje przekazał tajwański serwis Economic Daily News. Według ich wiedzy firma z Cupertino już w trzecim kwartale 2021 roku może zaprezentować swój pierwszy samochód. Sama produkcja miałaby ruszyć kwartał wcześniej, co anonimowo potwierdził jeden z rzekomych dostawców komponentów, który podobno na drugi kwartał szykuje się z rozpoczęciem produkcji. Ci sami redaktorzy przekonują, że kilka prototypów było już testowanych na ulicach Bay Arena, ale tutaj nie ma żadnego zaskoczenia. Apple otrzymało na to zgodę już w 2017 roku i od tamtego czasu trwały testy Lexusów wyposażonych w system LIDAR.

Jeśli Apple rzeczywiście już w przyszłym roku uruchomiłoby produkcję samochodów, to o 2-4 lata wyprzedziłoby przewidywania rynkowych ekspertów, którzy tego typu premiery spodziewali się najwcześniej w latach 2023-2025. Z drugiej strony tak szybki pokaz wydaj się mało prawdopodobny, bowiem według innych plotek firma z Cupertino dopiero w tym miesiącu rozpoczęła rozmowy z potencjalnymi partnerami, którzy mogliby dla niej produkować podzespoły. Dlatego też powyższe informacje należy traktować z dużym przymrużeniem oka. Jeśli są prawdziwe, to prawdopodobnie w najbliższych tygodniach lub miesiącach usłyszymy więcej informacji na ten temat.