Apple Watch ma mieć pomiary niedostępne dla innych zegarków. Szalony plan się uda?

Apple od dawna próbuje zaimplementować nowe funkcje do Apple Watcha, ale nie jest to łatwe zadanie. W ostatnim czasie mówiło się nawet o spadku sprzedaży smartwatchów firmy z Cupertino o 19% w ostatnim kwartale 2024 roku, co może być wynikiem braku nowych funkcji.

Jednym z największych wyzwań, z jakimi zmaga się producent, jest wprowadzenie monitorowania poziomu glukozy we krwi. Firma pracuje nad tym od lat, ale jak dotąd nie udało się stworzyć odpowiednio małego i dokładnego sensora.

Apple Watch wciąż bez pomiaru glukozy. Nowa funkcja może pojawić się dopiero w 2027 roku

Nic nie wskazuje na to, by ta technologia została dodana w tym roku. Według analityka Jeffa Pu z GF Securities, przytoczone rozwiązanie zadebiutuje w Apple Watchach dopiero za dwa lata. Warto dodać, iż nie są to jedynie czyste spekulacje i nie ma konkretnych dowodów, czy i kiedy funkcja ta będzie dodana do zegarków.

Warto przypomnieć, że już w 2023 roku pojawiły się doniesienia o działającym prototypie z funkcją pomiaru glukozy, który jednak był zbyt duży, by zmieścić się w zegarku. Technologia była na etapie wstępnego testu, który pokazał, że pomysł może działać, ale wymaga dalszego usprawniania.

Aktualnie sprzedawane modele, w tym Apple Watch Series 10, oferują te same funkcje zdrowotne, które znamy już od kilku generacji. Co prawda pojawiły się przecieki dotyczące tajemniczego sensora w jednym z prototypów, ale nie wiadomo, do czego dokładnie miałby on służyć.