Nie można zaprzeczyć, że Chiny są jednym z największych rynków dla Apple, a firma musi mocno się starać i układać, aby nie rozgniewać tamtejszego rządu, który już nie raz pokazał, że jest w stanie zablokować amerykańską firmę i wspierać lokalnych producentów, takich jak Huawei. Wcześniej w tym miesiącu Apple usunęło ze sklepu App Store aplikację o nazwie HKmap Live, która ujawniła miejsca obecności policji w Hongkongu, ostrzegają i ułatwiając protesty. Po usunięciu aplikacji HKmap Live, w sieci zawrzało, bo Apple argumentowało, że "aplikacja zawiera treści - lub ułatwia, włącza i zachęca do działania - które jest niezgodne z prawem… W szczególności aplikacja pozwala użytkownikom uniknąć egzekwowania prawa". HKmap Live stwierdziło, że firma zakłada, że osoby korzystające z aplikacji "łamią prawo, a tym samym unikają egzekwowania prawa, co oczywiście nie ma miejsca".
Działania Apple spotkały się z ostrą krytyką filmowców w USA, którzy oskarżają firmę o dwulicowość.
Apple przywróciło aplikację po interwencji ze strony zachodnich mediów. Wygląda jednak na to, że Apple bardziej przejmuje się tym, co czyta w chińskiej gazecie państwowej. Po gwałtownej krytyce w chińskiej gazecie People's Daily, Apple ponownie zbanowało aplikację, a Tom Cook powiedział, że firma otrzymała informację, że HKmap było wykorzystywane do ataków na pojedynczych funkcjonariuszy. To jednak nie koniec przymilania się Chińczykom. Apple powiedziało producentom telewizyjnym tworzącym dla usługi przesyłania strumieniowego Apple TV +, aby nie pisali scen ani nie realizowali scenariuszy, które mogłyby zdenerwować chiński rząd. Chińczycy odwdzięczają się propagandowymi wpisami w swoich mediach, a jedna z takich kontrolowanych przez rząd gazet napisała "Chińscy internauci witają usunięcie przez Apple aplikacji, która pomaga uczestnikom zamieszek w HK".
Apple jest firmą, która na długo zamknęła dostęp do iOS i Siri, aby pokazać swoją niezależność. Jest to firma, która sprzeciwiała się sądom i FBI, odmawiając odblokowania iPhone'a rzekomego terrorysty. A teraz firma ta kłania się komunistycznemu rządowi Chin, w zamian za... sprzedaż iPhone'ów. Oprócz usunięcia HKmap Live, Apple zbanowało także aplikację Quartz w Chinach oraz emoji flagi Tajwanu w iOS. Quartz to aplikacja informacyjna skupiająca się na globalnej gospodarce, a chiński rząd zażądał od Apple usunięcia jej z App Store. Mike Murphy z Quartz napisał w tweecie: "Prawdopodobnie wynika to z doskonałej pracy, jaką nasz zespół w Hongkongu wykonał w związku z protestami".
Pokaż / Dodaj komentarze do: Apple zakazuje producentom Apple TV+ niekorzystnego ukazywania Chin