ASRock będzie produkował karty graficzne AMD Radeon

Na rynku PC ASRock znany jest najbardziej z produkcji płyt głównych, z niekiedy bardzo nietypowymi rozwiązaniami. Firma próbuje swoich sił również na rynku podzespołów sieciowych, jednak to właśnie płyty główne są podstawą ASRrocka. Wkrótce ma się to jednak zmienić.

ASRock planuje wejść na rynek kart graficznych i co najważniejsze - skupić się głównie na produkcji kart ze stajni AMD. Podążając za szałem na kryptowaluty, ASRock wykorzystał nowy trend i dał się bliżej poznać górnikom dzięki ich płycie H110 Pro, która pozwala zaprzęgnąć do pracy 12 kart graficznych. Wygląda na to, że ASRock chce być bardziej obecny na rynku podzespołów, tworząc autorskie wersje kart opartych o linię AMD Radeon, które są pierwszym wyborem górników, jeśli przychodzi do zakupów (o ile oczywiście są dostępne ;) Podczas gdy ceny większości komponentów idą ciągle w górę, płyty głównie zdają się pozostawać na w miarę stabilnym poziomie cenowym. W takim układzie nie ma się co dziwić, że ASRock chce uderzyć tam gdzie są pieniądze.

Nie wiadomo czy ASRock stworzy nową linię kart dla graczy, czy też skupią się głównie na górnikach

Posiadanie nowego gracza na rynku może przynieść zarówno korzyści jak i negatywne skutki. Oczywiście świetnie będzie zobaczyć kolejną firmę produkującą karty graficzne, a znając dokonania ASRocka może i tutaj ujrzymy kilka rozwiązań z gatunku "a mówili, że tak się nie da". Jednocześnie należy mieć na uwadze, że dostępność chipów oraz pamięci HBM2 nie stanie się nagle lepsza i pojawienie się kolejnego gracza, którego będzie trzeba zaopatrywać, nie polepszy, a wręcz zaszkodzi dostępności kart innych producentów. Na chwilę obecną nie można jasno stwierdzić, w którą stronę skieruje się ASRock. Możliwe, że stworzą linię kart graficznych dla graczy, ale patrząc na to, że są obecni na rynku kryptowalut oraz fakt, że stawiają głównie na karty AMD, to równie (jeśli nawet nie bardziej) prawdopodobne jest to, że wkrótce ujrzymy nowe karty do pozyskiwania kryptowalut. Według pogłosek, wszystko wyjaśni się w kwietniu.