Assassin’s Creed Shadows dalekie od sukcesu, którego potrzebuje Ubisoft

Ubisoft stara się przedstawiać premierę Assassin’s Creed Shadows jako wielki sukces, ale analitycy rynku mają co do tego poważne wątpliwości.

Wczesne wyniki sprzedaży oraz popularności gry sugerują, że tytuł nie jest przełomowym hitem, którego desperacko potrzebuje francuski gigant, by ustabilizować swoją pozycję na rynku gier wideo.

Oficjalne dane Ubisoftu – optymizm czy mydlenie oczu?

Ubisoft chwali się, że w ciągu pierwszych 48 godzin od premiery w Assassin’s Creed Shadows zagrało ponad 2 miliony graczy. Firma podkreśla, że jest „naprawdę przytłoczona niesamowitym wsparciem i entuzjazmem, jakie otrzymaliśmy”. Według doniesień medialnych, gra osiągnęła drugi najwyższy przychód ze sprzedaży pierwszego dnia w historii serii – zaraz po Assassin’s Creed Valhalla. Ponadto Shadows okazało się największym debiutem Ubisoftu w cyfrowym sklepie PlayStation i wygenerowało ponad 11 milionów godzin oglądania na Twitchu.

Brzmi imponująco? Niekoniecznie. Jak zauważa Rhys Elliott, analityk MIDiA Research, Ubisoft celowo zaciemnia obraz rzeczywistego sukcesu gry.

Analitycy studzą emocje – sprzedaż nie powala

Elliott podkreśla, że Ubisoft stosuje sprytną retorykę, używając liczby „2 milionów graczy” jako głównego argumentu sukcesu. Problem w tym, że nie oznacza to faktycznej sprzedaży dwóch milionów egzemplarzy. Jak już wcześniej podkreślaliśmy, do statystyki tej mogą wliczać się także osoby, które skorzystały z subskrypcji Ubisoft+, pozwalającej w ramach abonamentu grać w najnowsze produkcje firmy.

Jak donosi Alinea Analytics, sprzedaż Assassin’s Creed Shadows na PlayStation 5 i Steamie wyniosła zaledwie około 1 miliona egzemplarzy. Szacuje się, że na PlayStation sprzedano 711,7 tys. kopii, natomiast na Steamie – tylko 288,8 tys. Ubisoft nie podaje precyzyjnych danych dotyczących sprzedaży na Xboxie i platformie Luna, ale eksperci są zgodni – to dalekie od wyniku, którego firma mogłaby oczekiwać.

Czy Ubisoft osiągnął próg rentowności?

Wątpliwości dotyczące sukcesu gry rosną w świetle wcześniejszych wypowiedzi Marca-Alexisa Côté, producenta wykonawczego serii Assassin’s Creed. Côté otwarcie przyznał, że gry AAA tego kalibru muszą sprzedać się w nakładzie od 8 do 12 milionów egzemplarzy, aby osiągnąć próg rentowności.

„Szacuję, że 10 milionów kopii plus minus 2 miliony to liczba, której potrzebujesz, aby wyjść na zero. A każdego roku tylko około 10 gier osiąga taki wynik” – wyjaśniał Côté w jednym z wywiadów.

Jeśli przyjąć tę prognozę jako punkt odniesienia, Assassin’s Creed Shadows jest obecnie dalekie od finansowego sukcesu. Co więcej, spadek zainteresowania może wpłynąć na przyszłe strategie wydawnicze Ubisoftu.