ASUS i Noctua nawiązują współpracę. Firmy mają szykować kartę graficzną

Producenci kart graficznych od dawna współpracują z różnymi producentami coolerów. Ich doświadczenie i technologia potrafią być bardzo przydatne przy opracowywaniu rozwiązań chłodzących GPU. Wygląda na to, że ASUS połączył siły z jednym z kluczowych graczy na tym rynku.

Jakiś czas temu tajwańskie przedsiębiorstwo zdecydowało się nawiązać współpracę z producentem chłodzenia, firmą EK, aby wprowadzić niestandardowe karty graficzne GeForce RTX z preinstalowanymi blokami wodnymi. Według ostatniego zgłoszenia do Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej (EEC), ASUS może pracować nad nowym projektem z inną firmą znaną z segmentu coolerów. Noctua, bo o niej mowa, znana ze swoich beżowo-brązowych rozwiązań chłodzących, może opracowywać chłodzenie dla nadchodzącej karty graficznej GeForce RTX 3070 od ASUS-a.

Według ostatniego zgłoszenia do Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej (EEC), ASUS może pracować z Noctua nad nową kartą graficzną. 

Nazwa RTX3070-8G-NOCTUA sugeruje, że pojawi się nowa karta z technologią chłodzenia Noctua. Nie jest jasne, czy jest to jedyna karta graficzna, którą opracowują ASUS i Noctua we współpracy, czy będzie to karta chłodzona powietrzem, a także, co ważniejsze, czy będzie to karta w beżowo-brązowym kolorze, charakterystycznym dla tego drugiego producenta. Na grafikach możecie zobaczyć przykłady takich kart graficznych, zmodowanych lub zaprojektowanych w programie 3D. Fanom Noctua zapewne tego typu design bardzo przypadłyby do gustu. 

Co warto podkreślić, informacje o współpracy obu firm nie pochodzą tylko z wpisu w EEC, ponieważ już pod koniec lipca pojawiły się plotki o partnerstwie tych producentów. Strona internetowa Hwcooling donosiła o tych plotkach, a nawet skontaktowała się z ASUS i Noctua w celu uzyskania komentarza. Obaj producenci nie potwierdzili ani nie zaprzeczyli takiej współpracy, ale treść odpowiedzi e-mail wydaje się potwierdzać, że wkrótce usłyszymy coś oficjalnie o tym projekcie. Na razie więc nie pozostało nam nic innego, jak tylko uzbroić się w nieco cierpliwości i wyczekiwać ogłoszenia ze strony ASUSa.