ASUS widocznie nie zlekceważył tematu. Poprawili złącze, która niszczyło karty

ASUS najwyraźniej ustalił co było przyczyną pojawiających się zadrapań, a nawet ukruszeń na złączach kart graficznych. Nowa wersja jednej z ich płyt została pozbawiona metalowego elementu w złączu PCIe x16.

Jeszcze w styczniu internet obiegła informacja o problemie dotyczącym płyt głównych ASUSa z mechanizmem Q-Release. Chodzi o to, że potrafią one fizycznie uszkodzić złącze PCIe karty graficznej. U niektórych ograniczało się to jedynie do zdrapania wierzchniej warstwy małej części laminatu. Pojawiło się jednak zdjęcie i takiego przypadku, gdzie uszkodzenie wyglądało na ukruszenie.

Po cichu, ale jednak, firma zaktualizowała projekt przynajmniej jednej ze swoich płyt głównych.

Szczęście w nieszczęściu jest takie, że narażony fragment złącza znajduje się odpowiednio daleko od styków. W efekcie karta działała prawidłowo nawet mimo wyszczerbienia się części płytki drukowanej. Mimo to ASUS nie zbagatelizował sprawy. Po cichu, ale jednak, firma zaktualizowała projekt przynajmniej jednej ze swoich płyt głównych.

W którym modelu zastosowano poprawkę?

Model ROG Crosshair X870E Apex został w nowszej wersji pozbawiony metalowego elementu w złączu PCIe. Mimo to mechanizm Q-Release nadal jest obecny. Prawdopodobnie zatem winny był właśnie tylko ten kawałek metalu, a nie cały mechanizm. Jak na razie wiadomo tylko o tym modelu płyty głównej, choć niewykluczone, że ASUS zastosował poprawkę również w innych.

Nawet jeśli wcześniejsza wersja Q-Release nie była w stanie uszkodzić karty tak, aby ta przestała działać to pojawiające się ukruszenia czy zadrapania mogły negatywnie wpływać na opinie o tym producencie. ASUS oferuje w ramach serii ROG wiele produktów z wysokiej półki, za które trzeba niekiedy dużo zapłacić. Zadrapania na karcie graficznej powstające na skutek jej wyjmowania są zatem dla wielu niedopuszczalną wadą.