Ponad cztery dekady po debiucie legendarnych 8-bitowych komputerów Atari, polski inżynier Piotr „Osa” Ostapowicz dokonał rzeczy, która jeszcze niedawno wydawała się niemożliwa: stworzył pełnoprawny system kompatybilny z Atari XL/XE w formacie... mniejszym niż znaczek pocztowy.
Urządzenie nazwane Atarino ma zaledwie 2 × 1,5 cm i zawiera wszystkie kluczowe komponenty oryginalnych komputerów — w tym procesor 6502C, układy graficzne i dźwiękowe oraz kontrolery pamięci. To nie tylko historyczny hołd dla kultowego sprzętu z 1979 roku, to nowoczesna, potężna platforma, która dalece wykracza poza pierwowzór.

Historia Atarino sięga ponad dziesięciu lat wstecz, kiedy Ostapowicz rozpoczął projekt jako skromny test kompatybilności. Z biegiem lat stał się on ambitnym przedsięwzięciem inżynierskim, prowadzącym do stworzenia sprzętowej reimplementacji architektury Atari przy użyciuFPGA (Field-Programmabl e Gate Array). W przeciwieństwie do większości retro-konsol opierających się na emulacji programowej, Atarino replikuje oryginalne komponenty sprzętowo, co pozwala na wierniejsze odwzorowanie działania systemu i kompatybilność z oryginalnymi urządzeniami peryferyjnymi.
Miniaturowy gigant — zmodernizowany Atari z ogromnym potencjałem
Mimo miniaturowych rozmiarów, Atarino nie tylko zachowuje wierność klasycznemu Atari — ono idzie o krok dalej. System może działać z częstotliwością do 31 MHz, przewyższając oryginalne 1,79 MHz blisko 20-krotnie. Ponadto, architektura pamięci została całkowicie przebudowana — zamiast stosowanej w oryginale techniki „kradzieży cyklu”, Atarino korzysta z niezależnych kanałów, co znacznie zwiększa wydajność operacyjną.
To jednak nie koniec możliwości. System obsługuje rozszerzone tryby graficzne, a wyjście obrazu może odbywać się przez VGA lub HDMI — co czyni go kompatybilnym zarówno z nowoczesnymi monitorami, jak i klasycznymi ekranami retro. Modułowa budowa umożliwia integrację Atarino z różnorodnymi obudowami, płytkami rozwojowymi czy niestandardowymi klawiaturami.
W ramach demonstracji Ostapowicz zaprezentował Atarino jako system zdolny do odtwarzania animacji 4K z przetwarzaniem grafiki w czasie rzeczywistym — pokazując, że urządzenie nie tylko radzi sobie z retro-softem, ale też otwiera drzwi do zupełnie nowych zastosowań.
Projekt nadal w rozwoju, ale przyszłość rysuje się jasno
Choć Atarino nie trafiło jeszcze na rynek konsumencki, rozwój systemu trwa intensywnie. Obecnie Ostapowicz pracuje nad udoskonaleniem emulacji klasycznego układu dźwiękowego POKEY oraz rozszerzeniem wsparcia dla nowoczesnych narzędzi deweloperskich. Moduł już teraz współpracuje z kompilatorami CC65 i środowiskiem Visual Studio Code, co czyni go niezwykle przyjaznym dla programistów. W planach znajdują się także pełne zestawy deweloperskie z dokumentacją — co otworzy drogę dla entuzjastów retrokomputerów oraz twórców nowych aplikacji na odświeżone Atari.
Podczas gdy w USA 8-bitowe Atari zniknęło z rynku w latach 90., w Polsce urządzenia te cieszyły się drugim życiem. Powstała wokół nich żywa i lojalna społeczność użytkowników, która przetrwała aż do dziś, organizując zloty i tworząc nowe oprogramowanie.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Polak odtworzył Atari 8-bit na module wielkości znaczka pocztowego