Backblaze prezentuje najnowsze statystyki dotyczące awaryjności HDD

W kwietniu 2013 roku specjalizująca się w dostarczaniu usług w chmurze firma Backblaze wystartowała z inicjatywą, która stałą się coroczną tradycją. Każdego roku przedsiębiorstwo analizuje bowiem dane na temat awaryjności dysków twardych od największych producentów zbierane przez ostatnie 12 miesięcy, wskazując, które z nich mogą w pierwszej kolejności stracić nasze dane.  

W czwartym kwartale zeszłego roku Backblaze wyraźnie powiększyło bazę dysków i ta wynosiła w tym czasie już 91243 sztuk, natomiast w analogicznym okresie poprzedniego roku było to ok. 72 tysiące egzemplarzy. Warto jednak podkreślić, że liczba ta nie zawiera dysków rozruchowych oraz modeli, które nie spełniają kryterium posiadania przez firmę przynajmniej 45 sztuk konkretnego modelu. Jak możecie zauważyć w tabeli poniżej (ta prezentuje dane za czwarty kwartał 2017 roku), odnotować można już wyraźne różnice pomiędzy poszczególnymi markami, a także modelami i tym razem to Seagate nie ma powodów do zadowolenia, ponieważ to wśród jego produktów znaleźć można modele o największej awaryjności. Według statystyk Backblaze dysk ST4000DM000 cechował się w ostatnim roku wskaźnikiem awaryjności na poziomie aż 2,89% i z 32070 sztuk posiadanych przez firmę aż 235 uległo uszkodzeniu.  

Tym razem najsłabiej wypadły dyski Seagate'a, gdzie awaryjność niektórych modeli jest naprawdę wysoka

Co więcej, sytuacja pogarsza się dla Seagate w momencie, kiedy uzmysłowimy sobie, że część z innych najbardziej awaryjnych modeli to tak naprawdę różne warianty tego samego dysku. Co prawda Backblaze miało tylko 392 egzemplarze ST4000DM000, ale ich poziom awaryjności wyniósł aż 9%, a ST4000DM005 także nie zaliczył najlepszego startu, ponieważ z 60 testowanych sztuk jedna już uległa awarii. Co prawda, tym razem to Seagate przewodzi w tym mało prestiżowym rankingu, ale przed rokiem było to WD i tym razem dyski tej firmy także miały swoje problemy i w czwartym kwartale padły 4 z 437 sztuk WD60EFRX. Najlepiej wypadło zaś Hitachi, którego awaryjność dysków kształtuje się na poziomie 0,50%, pomimo testowania tysięcy sztuk produktów tego producenta. Backblaze zapowiedziało także, że zamierza zrezygnować z 3 TB nośników na rzecz 10 TB i 12 TB HDD, co powinno dać nam informacje o tym, jak sprawdzają się nośniki o większych pojemnościach.