Battlefield 4 przeżywa odrodzenie. Serwery gry mierzą się z nagłym wzrostem popularności

Battlefield 4 przeżywa odrodzenie. Serwery gry mierzą się z nagłym wzrostem popularności

Battlefield 4 to gra, która zadebiutowała w 2013 roku, a więc ma już swoje lata na karku. W 2016 roku deweloper wycofał wsparcie dla czwartej odsłony serii, zaś później na rynek trafił BF 5. Ostatnio zapowiedziano również Battlefielda 2042 i zapewne z tego powodu "czwórka" przeżywa odrodzenie. Menedżer ds. społeczności EA, Straatford potwierdził na oficjalnym forum Electronic Arts, że produkcja przeżywa nagły wzrost liczby graczy na serwerach. "Byliśmy absolutnie zachwyceni pozytywną reakcją społeczności na zapowiedź Battlefielda 2042. Od tego czasu wielu z was wróciło do Battlefielda 4, aby posmakować wojnę totalną" - napisał deweloper. W sukcesie pomogło również rozdawnictwo gry w ramach Amazon Prime. EA DICE by sprostać wyzwaniu musiało poprawić działanie serwerów czwartej odsłony, które niekiedy nie wytrzymują tak dużego obciążenia.

Serwery Battlefielda 4 znów są oblegane przez graczy.

Poprawę powinni odczuć szczególnie użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych. Firma zamierza nadal monitorować stan kolejek w trybach wieloosobowych. Najpewniej zainteresowanie tytułem znów spadnie w okolicach października, kiedy do sprzedaży trafi Battlefield 2042. Gra wyjdzie 22 października na PC, Xbox One, Xbox Series X|S, PlayStation 4 i PlayStation 5. Warto wspomnieć, że Battlefield 4 w przeciwieństwie do nadchodzącego epizodu posiada pełnoprawną kampanię fabularną z akcją osadzoną w 2020 roku. Wcielamy się w niej w Reckera, członka amerykańskiej jednostki wojskowej nazywanej Tombstone. Większość misji rozgrywa się w Chinach, a dokładniej w Szanghaju gdzie przebywają porwane VIPY, których musimy wydostać z opałów. Z powodu napięć między Stanami Zjednoczonymi, Rosją a Chinami zadanie to jest utrudnione i prowadzi do wywołania globalnej wojny.

Battlefield 2042 będzie pozbawiony wariantu rozgrywki dla pojedynczego gracza, a całość zostanie oparta na multiplayerze, którego otoczką będzie fikcyjny konflikt Stanów Zjednoczonych i Rosji. Produkcja zaproponuje walkę dla 128 osób, z kolei wolne miejsca zostaną zapełnione przez boty. Nie jest to nic zaskakującego, bowiem nie ma żadnej gwarancji, że wysokie zainteresowanie uda się w przyszłości utrzymać. Posiadacze konsol poprzedniej generacji (PlayStation 4 oraz Xbox One) muszą niestety zadowolić się rozgrywką do 64 użytkowników ze względu na ograniczenia ich sprzętu.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Battlefield 4 przeżywa odrodzenie. Serwery gry mierzą się z nagłym wzrostem popularności

 0