Battlefield 5 - szczegóły aktualizacji Uderzenie Pioruna

Po premierze Battlefield 5 EA DICE obiecało fanom regularne wsparcie swojej gry i implementację kolejnych nowości. Dotychczas tytuł otrzymał jeden duży update zawierający m.in. ostatnią część kampanii fabularnej czy wiele innych elementów dedykowanych trybom wieloosobowym. Teraz Elektronicy potwierdzili, że Battlefield 5 dostanie kolejny większy pakiet poprawek, który będzie zawierał nowy tryb, mapę, bronie, jak również pomniejsze usprawnienia. W przypadku trybu do naszej dyspozycji zostanie oddany Podbój Drużynowy, czyli podkręcone wydanie klasycznego Podboju nastawione na bardziej taktyczną rozgrywkę 16-osobowych drużyn. Tutaj arenami starć będą Arras, Rotterdam i Hamada. Jeśli chodzi o bronie, to aktualizacja doda: PM Zk-383 (Medyk), karabin samopowtarzalny Modelle 1944 (Szturmowiec) oraz karabin maszynowy M1922 (Wsparcie).

Aktualizacja Uderzenie Pioruna wniesie do Battlefield 5 nowy tryb, bronie oraz pomniejsze usprawnienia.

Należy podkreślić, że wspomniane przedmioty odblokujemy w ramach styczniowych i lutowych wyzwań Rozdziału II: Uderzenia Pioruna. Następnymi usprawnieniami są elementy związane z umieraniem postaci. Po wprowadzeniu aktualizacji, gdy dany gracz zginie, to imię zabójcy wyświetli się podczas rozgrywki, co ułatwi jego identyfikację. Z kolei zbliżenie kamery na całe zdarzenie pozwoli łatwiej zrozumieć nam, jakie błędy doprowadziły do naszej wirtualnej śmierci. Do tego pojawią się jeszcze następne Wielkie Operacje. Aktualizacja Uderzenie Pioruna pojawi się na komputerach i konsolach jeszcze w tym tygodniu. Do jej pobrania nie jest wymagana przepustka sezonowa, z której EA DICE zrezygnowało.

Chociaż tego rodzaju nowości są bardzo istotne, to większość fanów wyczekuje pojawienia się update'u zawierającego bijący rekordy popularności battle royale. Firestorm pojawi się w marcu, a dokładny termin debiutu zostanie jeszcze doprecyzowany przez producenta, podobnie jak szczegóły trybu. Oczywiście podobnie jak pozostałe aktualizacje, ta również będzie najprawdopodobniej w pełni darmowa. Pojawienie się Firestorm powinno pomóc zwiększyć zainteresowanie samą grą, która według ostatnich statystyk sprzedaje się poniżej oczekiwań wydawcy. Jest on rozczarowany do tego stopnia, że postanowił obniżyć spodziewane prognozy przychodów na najbliższy kwartał. Nieciekawą sytuację idealnie obrazują zresztą liczne promocje, w jakich dostępny był Battlefield 5.