Za nami chyba najważniejsza premiera jesieni. Battlefield 6, który zbierał pozytywne oceny już podczas bety zgodnie z przewidywaniami zgromadził tłumy graczy w chwili uruchomienia serwerów, co doprowadziło do poważnych zatorów i dużych kolejek. EA ma powód do zadowolenia.
Battlefield 6 gromadzi na premierę tłumy graczy. Według danych SteamDB w produkcję na samej tylko platformie Valve zagrało 747 440 graczy jednocześnie, liczba ta zapewne wzrośnie w weekend. Tak czy inaczej, to historyczny debiut dla tej serii, bijący rekordy Battlefield 5 (116 104) oraz Battlefield 2042 (107 376).
Battlefield 6 z rekordową premierą
Początkowo Battlefield 6 zbierał na Steam mieszane oceny, ale aktualnie przybyło pozytywnych i średnia jest bardzo dobra. Wśród głównych uwag pojawiają się problemy związane z koniecznością włączenia Secure Boot, długimi czasami oczekiwania na serwerach oraz brakiem wersji Conquest z zamkniętą bronią.

Oczywiście większość niedoróbek zniknie wraz z aktualizacjami. Wynik jest imponujący tym bardziej że obejmuje jedną platformę i to w zasadzie raczej nie główną dla większości graczy wybierających Battlefielda 6. Są jeszcze EA app i abonament na PC EA Play, który pozwala zagrać w pełną wersję gry.
Dochodzą do tego jeszcze konsole, więc ogólna aktywność graczy może być jeszcze bardziej imponująca. Ciężko natomiast ocenić czy to zainteresowanie utrzyma się na podobnym poziomie w przyszłości.
Obecnie występują problemy z kolejkami na serwery, które mogą nasilić się w weekend. Warto mieć to na uwadze.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Battlefield 6 miażdży Call of Duty. Oto nowy król strzelanek