W świecie sieciowych strzelanek coraz trudniej o tytuł, który trzyma się realistycznego tonu. Twórcy Battlefield 6 oficjalnie potwierdzili, że gra postawi na „gritty realism”, czyli surowy, autentyczny klimat pola walki. To wyraźne odcięcie się od kierunku, w którym zmierza konkurencyjny Call of Duty, który coraz bardziej przypomina Fortnite niż klasycznego FPS-a.
Podczas gdy Call of Duty oferuje skiny z Nicki Minaj, Beavisem i Butt-Headem czy broń strzelającą konfetti, zespół DICE zapowiada, że Battlefield 6 będzie trzymał się stylu wojskowego. "Nie potrzebujemy Nicki Minaj. Trzymajmy się rzeczywistości" - powiedział dyrektor projektu Shashank Uchil.
Podobne stanowisko zajmuje UX Director Alan Pimm, który w rozmowie z VideoGamer podkreślił, że cała koncepcja odblokowywanych elementów będzie osadzona w „realistycznej” estetyce, zgodnej z duchem Battlefielda.
Battlefield 6 stawia na surowy styl
Już teraz wiadomo, że w edycji Phantom Edition za 100 dolarów znajdą się skiny utrzymane w czerni i czerwieni, ale odwołujące się do współczesnego wyposażenia wojskowego - hełmów, kamizelek taktycznych czy kombinezonów maskujących.

Dla graczy zmęczonych kiczowatymi dodatkami i „skórkami z TikToka” Battlefield 6 zapowiada się na powrót do korzeni gatunku. Gra przywraca system klas, klasyczne tryby, kampanię fabularną, ulepszony tryb Portal (na wzór Halo Forge) oraz imponującą destrukcję otoczenia wpływającą na rozgrywkę.
Premiera Battlefield 6 zaplanowana jest na 10 października 2025 roku, a otwarta beta rusza już w dniach 9–10 i 14–17 sierpnia. Gra ukaże się na Xbox Series, PC i PS5.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Battlefield 6 odpowiada autentycznością na różowe skiny z Call of Duty