Battlefield V od jutra z trybem kooperacyjnym i wsparciem dla DLSS

W końcu… chciałoby się rzec. Lada moment doczekamy się drugiej gry, która oferować będzie wsparcie dla technologii Deep Learning Super-Sampling (DLSS), dostępnej dla najnowszych kart graficznych NVIDII z serii GeForce RTX. Studio DICE ujawniło bowiem jakie nowości przyniesie trzecia aktualizacja Tides of War Chapter 2: Lightning Strikes, która udostępniona zostanie w Battlefield V już jutro (12 lutego) i prócz typowych poprawek i usprawnień, doczekać mamy się także bardziej znaczących nowości, takich jak wprowadzenie trybu kooperacyjnego Combined Arms czy obsługi techniki DLSS, która, dzięki wykorzystaniu głębokiego uczenia i sztucznej inteligencji (napędzanej przez rdzenie Tensor na grafikach RTX), powinna znacząco zwiększyć wydajność przy zachowaniu jakości grafiki. Tym samym, Battlefield V stanie się pierwszą grą, która doczeka się jednoczesnej obsługi zarówno ray tracingu, jak i DLSS, a połączenie obu tych rozwiązań powinno dawać świetne rezultaty w zakresie wydajności i poziomu oprawy wizualnej.

Battlefield V będzie drugą grą, która doczeka się wsparcia dla technologii DLSS dostępnej w kartach GeForce RTX.

Zacznijmy jednak od nowego trybu Combined Arms, który stawia na kooperację. Połączyć siły przeciwko sztucznej inteligencji będzie mogło do czterech graczy (choć będzie także opcja zabawy solo), a twórcy przygotowali do wykonania osiem misji PvE rozgrywających się za linią wroga, gdzie czekają na nas cztery różne cele do zrealizowania na czterech mapach. Nie będą to jednak nowe mapy przygotowane pod ten tryb, ale dobrze znane już lokacje z tradycyjnego multiplayera. Poza tym nie spodziewamy się, by Combined Arms było jakimś rozbudowanym trybem, który przyciągnie rzesze graczy, ponieważ nawet DICE promuje go jako przystawkę przed wskoczeniem do multiplayera, gdzie najpierw możemy podszkolić swoje umiejętności. Pierwotnie ten tryb dostępny miał być na premierę gry, więc liczyliśmy na to, że dodatkowy czas pozwoli go nieco bardziej rozbudować, ale z oceną lepiej wstrzymać się do jutra, kiedy będziemy mogli samodzielnie go wypróbować.

Z naszego punktu widzenia bardziej ekscytujące wydaje się być dodanie wsparcia dla DLSS w Battlefield V. Technika ta jak na razie wykorzystywana jest jedynie w jednej grze, czyli Final Fantsy XV oraz benchmarku 3DMark Port Royal i w obu przypadkach przynosi naprawdę dobre rezultaty w zakresie zwiększenia wydajności. Ciekawi nas więc, jak wyglądać będzie to w produkcji DICE, która wcześniej doczekała się implementacji ray tracingu. Co więcej, jutrzejsza aktualizacja Battlefield V przynieść ma także dalszą optymalizację DXR, więc oczekiwać można poprawy płynności rozgrywki z włączonym śledzeniem promieni w czasie rzeczywistym. Kompletną listę zmian i poprawek, które przyniesie jutrzejszy patch, znajdziecie w TYM miejscu. Tymczasem wygląda na to, że luty może być przełomowym miesiącem dla NVIDII i jej technologii RTX, czyli ray tracingu i DLSS. W tym miesiącu doczekać mamy się obsługi tych technik w kilku grach, w tym takich dużych tytułach jak Anthem, Shadow of the Tomb Raider czy Metro Exodus.