Będzie więcej Resident Evil. O te projekty fani prosili latami

Capcom od kilku lat bardzo konsekwentnie rozwija serię Resident Evil. Wydawca przeplata zupełnie nowe odsłony z odświeżonymi wersjami klasycznych gier, co pozwala utrzymać zainteresowanie zarówno starszych fanów, jak i nowych graczy. Ta strategia wyraźnie się opłaca, bo marka regularnie bije kolejne rekordy sprzedaży.

Po zmianie formuły w Resident Evil 7 deweloperzy wrócili do korzeni, wypuszczając remaki drugiej i trzeciej części. Resident Evil 2 Remake okazał się ogromnym sukcesem, z kolei Resident Evil 3 Remake został przyjęty chłodniej, głównie ze względu na krótszą rozgrywkę i brak części zawartości znanej z oryginału, ale mimo to także sprzedało się bardzo dobrze.

Nowe odsłony i rekordy sprzedaży

Następnie pojawił się Resident Evil Village, który zamknął historię rozpoczętą w siódmej części. Gra zebrała pozytywne opinie i sprzedała się w ponad 12 milionach egzemplarzy. Prawdziwym hitem okazał się jednak remake Resident Evil 4. Odświeżona wersja jednej z najbardziej cenionych części serii zdobyła różne nagrody, świetne recenzje i bardzo szybko przekroczyła barierę 10 milionów sprzedanych kopii.

Capcom podobno pracuje nad remake'ami Code Veronica i Resident Evil Zero, które miałyby ukazać się kolejno w 2027 i 2028 roku.

Capcom nie zwalnia tempa. Już niedługo na rynek trafi Resident Evil Requiem, czyli dziewiąta główna odsłona cyklu. Gra zadebiutuje za nieco ponad dwa miesiące, a dodatkowe emocje wśród fanów wzbudziła informacja, że jedną z grywalnych postaci będzie Leon Kennedy. Ma on dzielić główną rolę z bohaterką o imieniu Grace.

Remaki, na które czekali fani

Choć uwaga graczy skupia się teraz na nadchodzącej premierze, Capcom już pracuje nad przywróceniem do życia kolejnych starszych części. Od lat wśród fanów przewija się temat remake’u Resident Evil Code Veronica, który pierwotnie ukazał się na konsoli Dreamcast. Firma sygnalizowała wcześniej, że myśli nad tym, ale nie ujawniła szczegółów.

Według informacji pochodzących od znanego branżowego informatora, Capcom planuje nie jeden, ale dwa remaki. Code Veronica miałoby zostać oficjalnie zapowiedziane w przyszłym roku, a jego premiera jest wstępnie planowana na 2027 r. Z kolei remake Resident Evil Zero miałby trafić do graczy rok później, w 2028 roku. Taki harmonogram przypominałby sytuację z Resident Evil 2 i 3, które ukazały się w krótkim odstępie czasu.

Powrót do ważnych historii

Resident Evil Code Veronica opowiada historię rozgrywającą się kilka miesięcy po wydarzeniach z drugiej części. Gracze śledzą losy Claire i Chrisa Redfieldów, którzy próbują przetrwać wybuch epidemii w odizolowanym więzieniu na wyspie oraz w placówce badawczej na Antarktydzie. Dla wielu fanów jest to jedna z najważniejszych, a jednocześnie najbardziej niedocenianych części serii.

Resident Evil Zero cofa akcję jeszcze dalej, bo jest prequelem pierwszej odsłony cyklu. Gra skupia się na Rebecce Chambers oraz Billym Coenie i wprowadza mechanikę przełączania się między dwiema postaciami. Akcja toczy się w opuszczonym ośrodku szkoleniowym Umbrelli, niedaleko Raccoon City.

Jeśli te plany się potwierdzą, przed fanami Resident Evil zapowiada się kilka bardzo intensywnych lat.