Bethesda dokonała plagiatu twórczości moddera? Fallout 4 znów na ustach dziennikarzy

Motto "art is always inspired" do pewnego stopnia jest bardzo często prawdą, jednak czasami owa inspiracja sięga dość nieprzyzwoitych granic i ociera się o plagiat.

Takie właśnie wrażenie można odnieść patrząc na jeden z questów, będący częścią dodatku Autumn Leaves do Fallouta 4. Otóż produkt - a konkretniej misja Brain Dead - wypuszczony oficjalnie przez Bethesdę jest podejrzanie podobny do głównego wątku z moda Autumn Leaves do Fallout: New Vegas autorstwa Guillaume'a Veera.

PONIŻSZY FRAGMENT MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY DOTYCZĄCE TREŚCI FABUŁY

Obydwa questy odznaczają się niesamowitą ilością kompletnych podobieństw, co przy ich ekscentrycznej linii fabularnej jest co najmniej kuriozalne. W obydwu przypadkach prowadzimy śledztwo w sprawie morderstwa przesłuchując znajdujące się w Krypcie roboty. Zarówno w Autumn Leaves, jak i Brain Dead należy dyskutować znaczenie obrazów. Także archetypy postaci i zabiegi stylistyczne w obrębie fabuły są niemal identyczne, w tym też humorystyczny podtekst seksualny.

Zaskakująco Veer nie jest obrażony na Bethesdę i nie ma nic przeciwko temu, co zrobili twórcy Fallouta 4. Modder zastanawia się jednak, w jaki sposób i czy wydawcy powinni odnotowywać wkład twórców jego pokroju. Co sądzi Bethesda? Pete Hines, szef marketingu amerykańskiej firmy, komentując podobieństwa, uznał je za "kompletny zbieg okoliczności" oraz dodał, że firma kocha społeczność moderską, zawsze ją szanowała i nigdy nie zrobiłaby niczego na jej przekór.