Po przeciętnym pokazie EA, Microsoft pokazał wczoraj jak powinno robić się konferencje w ramach E3, bombardując nas masą niezwykle interesujących produkcji. Bethesda może nie wypadła już tak dobrze na scenie, nieco przynudzając zbyt długimi gadkami, ale nie zawiodła, jeśli chodzi o zapowiedzi samych gier.
Na początek otrzymaliśmy prezentację Rage 2, o którym sporo dowiedzieliśmy się już przed E3. Tym razem jednak czekał na nas pokaz rozgrywki i trzeba przyznać, że gra prezentuje się dobrze. Głównym bohaterem jest niejaki Walker, ostatni strażnik Vinelandu, walczącego o przetrwanie w dystopijnej przyszłości, ale gangi i mutanty nie będą jedynymi wrogami, z którymi przyjdzie mu się zmierzyć. W grze ponownie pojawi się Władza i dowodzony przez generała Crossa reżim znowu spróbuje dopaść garstkę pozostałych przy życiu mieszkańców Ark. Czeka nas mnóstwo zabawy w postapokaliptycznym otwartym świecie, gdzie do dyspozycji otrzymamy przeróżne zabawki - od giwer, przez umiejętności, aż po specjalne pojazdy. Zresztą zobaczcie sami (premiera na wiosnę przyszłego roku):
Bethesda może nie wypadła już tak dobrze na scenie, nieco przynudzając zbyt długimi gadkami, ale nie zawiodła, jeśli chodzi o zapowiedzi samych gier
Następnie otrzymaliśmy krótki przerywnik w postaci zapowiedzi The Elder Scrolls Legends na PS4, Xbox One i Nintendo Switch, a pecetowcy będą mogli nawet przenieść swój progres z własnego profilu. Na konsolach pojawi się też dodatek Summerset do The Elder Scrolls Online. Zdecydowanie ciekawiej zrobiło się, kiedy w tle rozbrzmiała muzyka Micka Gordona. Tak, DOOM powraca i DOOM Eternal jest bezpośrednią kontynuację gry z 2016 r. Tworzony przez id Software tytuł tym razem rozgrywać będzie się na Ziemi, ale na szczegóły, w tym materiał prosto z gry, musimy poczekać do 10 sierpnia, czyli QuakeConu 2018 w Dallas w Teksasie. Tak twórcy promują tę produkcję: „Wróć do akcji jako Zabójca Zagłady, by dokonać zemsty na siłach piekielnych. Dostrój się do zupełnie nowej, pulsującej rytmem ścieżki dźwiękowej stworzonej przez Micka Gordona. Przedzieraj się poprzez wymiary, wykańczając nowe i klasyczne demony za pomocą nowych potężnych broni i umiejętności.”
Na konferencji nie zabrało też Quake Champions i otrzymaliśmy nowy zwiastun prezentujący herosów i ich umiejętności, a przy okazji Bethesda zdradziło, że pomiędzy 10 a 17 czerwca gra dostępna będzie w formie free-to-play (szkoda, że to jedynie czasowa akcja). Jeśli zaś ubiegłoroczny Prey przypadł Wam do gustu, to zapewne ucieszcie się na wieść o nowym DLC do tej gry. Dodatek o nazwie Mooncrash został już udostępniony wszystkim zainteresowanym i zabierze nas na Księżyc, gdzie akcja za każdym razem prezentować ma się inaczej (inne rozmieszczenie wrogów i poszczególnych elementów), co zapewnić ma niepowtarzalność rozgrywki. Typhoon Hunter to z kolei multiplayerowe rozszerzenie - będzie to asymetryczna zabawa, gdzie na mapie znajdzie się jeden bohater i 5 mimiców.
Wolfenstein: Youngblood to z kolei nowa gra w uwielbianym przez graczy uniwersum Wolfensteina. Nie będzie to jednak bezpośrednia kontynuacja The New Colossus, ale spin-off w postaci gry kooperacyjnej (można będzie bawić się solo), w którym wcielimy się w córki bliźniaczki BJ Blazkowicza (Jessica i Sophia). Akcja gry rozgrywać będzie się w latach 80., gdzie dziewczyny próbują odnaleźć zaginionego ojca w Paryżu, przy okazji zamieniając życie nazistów w piekło. Premiera zaplanowana została na przyszły rok, ale to nie wszystko, ponieważ otrzymamy jeszcze Wolfenstein: Cyberpilot, czyli produkcję dedykowaną VR.
Bardzo dużo czasu Bethesda poświęciła Fallout 76, które ma być cztery razy większe niż „czwórka”, a gra niewątpliwie lepiej prezentuje się też graficznie (poprawiono rendering, oświetlenie i cieniowanie). Akcja rozgrywać będzie się w Zachodniej Wirginii, która podzielona została na 6 różnych regionów. Co warto zaznaczyć, jest to gra sieciowa stworzona z myślą o kooperacji i nie można będzie jej rozegrać w całości solo, ponieważ pojawią się tu fragmenty, np. w formie elementów tower defense, które wymagać będą od nas współpracy z innymi graczami. Tym samym, Fallout 76 bliżej będzie do swoistego MMO niż typowych RPG-ów w stylu ostatnich odsłon. Gra zadebiutuje już 14 listopada 2018.
Na koniec otrzymaliśmy jeszcze dwie niezwykle intrygujące zapowiedzi. Pierwsza to Starfield, czyli pierwsze nowe IP Bethesdy od 25 lat. Jak na razie praktycznie nic nie wiemy na temat tej gry, oprócz tego, że prace nad nią trwają od dłuższego czasu, ale przyjdzie nam na nią jeszcze poczekać i zapowiada się to na ogromny projekt, coś w stylu Skyrima w kosmosie. Otrzymać mamy otwarty świat, kosmiczne podróże, obce rasy i wciągającą historię - czyżby odpowiedź na Mass Effecta? Na koniec firma pokazała zaś krótką zajawkę The Elder Scrolls VI, ale nie zdradziła żadnych szczegółów, więc trudno ekscytować się kilkusekundowym materiałem.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Bethesda na E3: nowy Doom i Wolfenstein, Fallout 76, Rage 2 i Starfield