BlackBerry - film o powstaniu i upadku rewolucyjnej firmy na pierwszym zwiastunie

Kiedy w zeszłym roku ogłoszono, że trwają prace nad filmem BlackBerry, spodziewaliśmy się raczej fabularyzowanego dokumentu, tymczasem zdaje się, że otrzymamy coś bardziej komediowego. 

Opublikowany właśnie zwiastun do BlackBerry potwierdza, że ma to być znacznie lżejsza historia w porównaniu do innych filmów traktujących o firmach z branży technologicznej, takich jak choćby The Social Network i Steve Jobs. W filmie występują Jay Baruchel (Jak wytresować smoka, Goon) i Glenn Howerton (U nas w Filadelfii) jako Mike Lazaridis i Jim Balsillie, byli dyrektorzy generalni kanadyjskiej firmy Research in Motion. Nie są to tak znane nazwiska jak Jobs czy Gates, ale obaj odegrali ogromną rolę w historii komunikacji mobilnej. Wielu uważa nawet, że bez sukcesu BlackBerry iPhone mógłby nigdy nie powstać.

Opublikowany właśnie zwiastun do BlackBerry potwierdza, że będzie to komedia.

Sądząc po zwiastunie, film przedstawia całą historię, od początków BlackBerry jako szalonego pomysłu kilku studentów (reżyser Matt Johnson występuje także jako współzałożyciel RIM, Douglas Fregin), aż po haniebny koniec, gdy nie udało się dotrzymać tempa iPhone'owi i androidowym smartfonom. Obraz przedstawi klasyczny dylemat innowatora: firma RIM zrewolucjonizowała sposób, w jaki się komunikowaliśmy, wykorzystując wczesne sieci komórkowe, ale nie dostrzegła potencjału smartfonów z ekranem dotykowym, które nie potrzebowały fizycznej klawiatury.

Film BlackBerry bazuje na książce o przydługim tytule Losing the Signal: The Untold Story Behind the Extraordinary Rise and Spectacular Fall of BlackBerry z 2015 roku, napisanej przez dziennikarzy (Jacquie McNish i Sean Silcoff).