Błąd w systemie Windows 10 ogranicza osiągi AMD Ryzen

Microsoft potwierdza - system Windows 10 ma problem z poprawnym wykrywaniem wątków SMT, co prowadzi do zaniżonej wydajności w przypadku procesorów AMD Ryzen.

Procesory AMD Ryzen zadebiutowały na początku bieżącego miesiąca i od tej pory są przedmiotem licznych sporów. Producent obiecywał nowoczesną, wielozadaniową architekturę i prezentował obiecujące wyniki benchmarków. Niestety, wysoka wydajność układów AMD Ryzen w aplikacjach użytkowych nie znalazła odzwierciedlenia w grach. Paradoksalnie, winą za taki stan rzeczy obarczono zastosowany model wielowątkowości, SMT. Dziennikarze szybko odkryli, że dezaktywacja wirtualnych wątków może doprowadzić do nawet 30-procentowego wzrostu osiągów. Jak się okazuje, winę za zaistniały stan rzeczy ponosi system operacyjny Windows 10, a precyzując zastosowany w nim dyspozytor wątków. Sam Microsoft za pośrednictwem konta w serwisie Twitter uderzył się w pierś, deklarując rychłe wydanie stosownej poprawki. 

Windows 10 ma liczne problemy z poprawnym określeniem zasobów obecnych w procesorach AMD Ryzen. Siłą rzeczy dyspozytor nie może działać optymalnie.

Dyspozytor źle przydziela procesy, rozpoznając wątki symulowane jako fizyczne. Dodatkowo, problemy dotyczą również podsystemu pamięci podręcznej, której system Microsoftu "widzi" aż 136 MB - podczas gdy AMD Ryzen 7 mają "tylko" 20 MB pamięci L2 oraz L3 łącznie. Co więcej, zegar czasu rzeczywistego Windows 10 nie jest przystosowany do obsługi mnożników o kroku 0,25x, a taki właśnie posiadają nowe jednostki Czerwonych. Wszystko to prowadzi do błędnej oceny charakterystyki procesora i w konsekwencji nieoptymalnego gospodarowania zasobami. Microsoft potwierdza - problemy są znane, a firma już pracuje nad ich rozwiązaniem. Co prawda nie podano konkretnej daty premiery łatki, to jednak trudno oczekiwać, by gigant z Redmond zwlekał z wyeliminowaniem błędów. Zwłaszcza z uwagi na nieuchronne naciski ze strony AMD.