Polskie studio Bloober Team, znane z niedawnego remake'u Silent Hill 2, ujawniło szczegóły finansowe swojego najnowszego projektu "Cronos: The New Dawn". Nowy horror studia kosztował zaledwie 27,5 miliona dolarów (około 100 milionów złotych), co czyni go wyjątkowo efektywną produkcją w dzisiejszych realiach branży gier.
Prezes Piotr Babieno podkreśla, że dzięki umiarkowanemu budżetowi próg rentowności gry jest zaskakująco niski. Przy zakładanej cenie 60 dolarów za egzemplarz, "Cronos: The New Dawn" potrzebuje sprzedać tylko milion kopii, aby podwoić budżet produkcji. To zdecydowanie skromniejszy cel niż w przypadku większości współczesnych gier AAA.
Nowa gra to odejście od prac studia nad remake'ami - Bloober Team tworzy autorską markę inspirowaną takimi tytułami jak Resident Evil czy Alan Wake 2. Produkcja wprowadza też ciekawy system walki oraz mechanikę łączenia się wrogów po śmierci, co ma wyróżnić ją na zatłoczonym rynku horrorów.

Studio ma wysokie oczekiwania względem wyników sprzedaży. Wewnętrzne analizy przewidują znaczący sukces komercyjny, a wczesne recenzje sugerują, że może to być kolejny przełom dla polskiego developera (dzień przed premierą tytuł na średnią 79 na Metacritic).
Sukces "Cronos: The New Dawn" może udowodnić, że wysokiej jakości gry AAA nadal można tworzyć przy relatywnie umiarkowanych budżetach, co jest istotne dla przyszłości całej branży. Istotną kwestią jest tutaj jednak to, że gra powstała w Polsce. Przy takim budżecie nie jest możliwe stworzenie tak wyglądającej i działającej gry w USA, Niemczech czy Francji.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Polski Bloober na drodze do wielkiego sukcesu. Cronos ma zarobić krocie