Bobby Kotick oficjalnie przestał dowodzić Activision Blizzard. Gracze i twórcy świętują

W wyniku fuzji Microsoftu z Activision Blizzard Bobby Kotick, który dowodził Activision przez dekady odszedł ze stanowiska w piątek. Po kontrowersyjnym CEO raczej nikt płakać nie będzie, mało tego twórcy gier wyrażają radość z tego faktu.

Bobby Kotick trzymał stery Activision (zaczynał jeszcze przed połączeniem z Blizzardem) przez 33 lata. Jego kadencja na stanowisku dyrektora generalnego dobiegła jednak końca wczoraj, tym samym zakończyła się pewna era w branży gier. Emerytura Koticka nastąpiła po formalnym ogłoszeniu tej decyzji na początku miesiąca przez dyrektora generalnego Microsoft Gaming, Phila Spencera. Jest to jak najbardziej kontrowersyjna postać nie tylko ze względu na rzekome próby wpływania na ofiary przestępstw, których mieli dokonywać pracownicy Activision Blizzard (chodzi o aferę związaną z molestowaniem oraz dyskryminację ze względu na płeć, która wybuchła ponad dwa lata temu).

Twórcy związani z Activision Blizzard i niektórzy gracze cieszą się z zakończonej 33-letniej kadencji Koticka na stanowisku szefa Activision Blizzard.

Kotick jak się teraz okazuje miał ingerować w cykle rozwojowe popularnych tytułów Activision Blizzard. Twierdzenia pokrywają się z wcześniejszą krytyką skróconego czasu tworzenia Modern Warfare 3 i wykorzystania „nostalgicznej” zawartości. Doniesienia te pochodzą od twórców, którzy działali przy projektach. Jeszcze inni, a dokładniej Andy Belford, członek zespołu odpowiadającego za Overwatcha 2 napisał, iż dyrektor generalny zignorował ostrzeżenia dotyczące tego, że gra nie jest gotowa do wydania gry. Został też ostrzeżony, że produkcja może zostać negatywnie odebrana.

Partnerzy i pracownicy Activision nie są jedynymi, którzy świętują odejście Koticka. Gracze na całym świecie również wyrazili ulgę po przejściu Koticka na emeryturę. Jeden z chińskich użytkowników platformy X (dawniej Twitter) zauważył, że gracze w jego kraju nienawidzą Koticka. Mało tego grupy ludzi świętowały rezygnację Koticka fajerwerkami na ulicach. Twierdzenia o ingerencji i rażąca niechęć do Koticka jako lidera to nie pierwsze skazy w jego dorobku.

W 2007 roku stewardessa pozwała go za rzekome molestowanie seksualne, potem z kolei znalazł się on w centrum kilku afer związanych z gwałtem i molestowaniem, które miały miejsce od połowy 2010 do 2021 roku. Cóż, deweloperzy powiązani z Activision Blizzard nie płaczą za Kotickiem, a czy wy żałujecie jego decyzji o rezygnacji z funkcji CEO firmy?