Cisza przed burzą? Broadcom pod lupą Unii po przejęciu VMware

Broadcom od jakiegoś czasu konsekwentnie zmienia swój model biznesowy, przekształcając niemal każdego wartościowego klienta w subskrybenta swoich usług online. Strategia ta przynosi firmie duże zyski, ale może wkrótce przyciągnąć uwagę unijnych regulatorów, którzy przyglądają się coraz uważniej jej działaniom. Jeśli pojawią się formalne zarzuty o nadużywanie pozycji rynkowej, Broadcom może czekać nie tylko śledztwo, ale też wysokie kary finansowe.

Sytuacja zaostrzyła się po przejęciu przez Broadcom firmy VMware i wejściu w rynek usług chmurowych oraz wirtualizacji. Działania amerykańskiego giganta zaczęła monitorować Europejska Obserwatoria Konkurencji Chmurowej (ECCO), powołana przez organizację CISPE – stowarzyszenie europejskich dostawców usług chmurowych. ECCO powstała pierwotnie w ramach ugody antymonopolowej z Microsoftem, ale obecnie jej uwagę przyciąga właśnie Broadcom.

Broadcom na celowniku europejskiego regulatora

Najnowszy raport ECCO nie pozostawia złudzeń – firma miała wprowadzić agresywne zmiany licencyjne, które wymuszają na europejskich firmach infrastrukturalnych podpisywanie niekorzystnych umów. Według ECCO wielu członków CISPE nie miało innego wyjścia, bo brak realnych alternatyw dla VMware zmuszał ich do zaakceptowania nowych warunków.

Z raportu wynika również, że Broadcom coraz częściej sięga po działania prawne, aby zmusić klientów i partnerów do podpisania nowych umów. Z przecieków wynika, że firma rozsyła listy do posiadaczy wieczystych licencji VMware, w których żąda opłat za dalsze wsparcie pod groźbą postępowania sądowego.

Mimo że przedstawiciele CISPE odbyli jedno spotkanie z Broadcomem, ECCO twierdzi, że nie przyniosło ono żadnych postępów. Sytuacja eskalowała, gdy niemieckie stowarzyszenie VOICE złożyło formalną skargę do Komisji Europejskiej, wzywając do rozpoczęcia postępowania antymonopolowego i stanowczego działania wobec amerykańskiej firmy. ECCO udzieliło pełnego poparcia tym żądaniom.

Zarówno CISPE, jak i ECCO uważają, że Broadcom nie zrobił nic, by odpowiedzieć na skargi europejskich dostawców usług chmurowych. Napięcie na linii firmy i instytucji regulacyjnych rośnie, jeśli Komisja Europejska podejmie działania, może to mocno odbić się na dalszych planach rozwoju Broadcomu w Europie.