Były prezes BioWare chwali Electronic Arts

O Electronic Arts opinia publiczna napisała wiele złych rzeczy. Często oskarża się ich o zwykłą zachłanność na pieniądze graczy, a afera związana z systemem mikrotransakcji obecnym w Battlefront 2 tylko potwierdza te słowa. Jednak nie wszyscy podzielają wspomniany pogląd. Przed szereg postanowił wyjść niegdyś bliski współpracownik korporacji.

Aaryn Flynn piastujący stanowisko prezesa BioWare opuścił firmę w lipcu ubiegłego roku. Łącznie przepracował w niej aż siedemnaście lat, dzięki czemu do swego konta, może dopisać takie hity jak Baldur's Gate II, Neverwinter Nights, Star Wars: The Old Republic, Jade Empire, czy Mass Effect. Później jako szef studia nadzorował proces tworzenia m.in. Dragon Age II, Mass Effect 3, Dragon Age: Inkwizycja i Mass Effect: Andromeda. Podczas tegorocznej konferencji Game Developers dawny sternik BioWare pojawił się w strefie Kotaku, gdzie postanowił porozmawiać o pracy dla EA. Zaznaczył, iż posiadają oni ambitne biznesplany, są otwarci na świeże pomysły oraz pragną wchodzić na niedostępne wcześniej rynki i według jego opinii nie ma w tym absolutnie niczego złego.

Według byłego szefa BioWare Electronic Arts to świetna firma dbająca o jakość swoich gier

Mało tego. Uważa ich za świetną firmę, ponieważ skupiają się na procesach twórczych oraz robią wszystko, co tylko możliwe, by odnieść sukces w branży gier. Innym dość powszechnie panującym przekonaniem fanów jest to, że Electronic Arts zmusiło ojców Mass Effecta do używania Frostbite, doprowadzając do licznych problemów np. w Andromedzie bowiem owego silnika, nie stworzono z myślą o produkcjach RPG. Jednak Flynn wyjaśnił, że to BioWare wybrało Frostbite z dostępnej listy. Kończyli wówczas prace nad Dragon Age II i zdali sobie sprawę, że wcześniejszy engine Eclipse zwyczajnie nie podoła kolejnym odsłonom serii. Stanęli więc przed wyborem zaprojektowania nowego rozwiązania, przejścia na Unreal Engine, albo rzeczonego Frostbite, który pokazał doprawdy interesujące opcje w zakresie renderowania. Flynn w dalszym ciągu wierzy, iż była to właściwa droga, albowiem rzadko kiedy silnik potrafi być tak uniwersalny obsługując wiele różnych gier od FIFY po Battlefielda. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?