Kampania Call of Duty: Black Ops 6 będzie wyjątkowa? Odważna deklaracja twórców

Kampanie fabularne w Call of Duty są kojarzone jako do bólu oskryptowanie oraz krótkie, choć w przypadku niektórych części wbijają one w fotel. Black Ops 6 ma przynieść pod pewnymi względami zmiany, w efekcie warto będzie usiąść do single playera więcej niż jeden raz.

Twórcy omawiają nowości w kampanii fabularnej Black Ops 6

Deweloperzy przed premierą Call of Duty: Black Ops 6, która wypada 25 października, odsłonili karty dotyczące kampanii fabularnej. Tak jak w przypadku Black Ops Cold War z 2020 roku za jej opracowanie odpowiada studio Raven Software. Gracze wcielą się nowego bohatera agenta CIA Williama „Case’a” Calderona w historii kontynuującej wątki z Black Ops Cold War i Black Ops 2.

Kampania fabularna Black Ops 6 ma postawić na eksplorację, większą swobodę w przechodzeniu historii oraz różnorodność.

Do gry mają powrócić znane z poprzednich części postacie takie jak Frank Woods i Russel Adler. Twórcy ujawnili, że fabuła postawi na większą różnorodność, a także swobodę w eksploracji lokacji.

Black Ops 6 da graczom swobodę w przechodzeniu historii, zaś podejmowane przez graczy decyzje mają zróżnicować następne doświadczenia.

To wszystko sprawia, że w przeciwieństwie do poprzedniczek kampanię fabularną Black Ops 6 warto będzie przejść więcej niż jeden raz.

Do singla zostanie dodana kryjówka (Safe House), którą będziemy mogli ulepszyć za pieniądze, dostosować głównego bohatera, jak również uzyskać dostęp do ekwipunku.

Wszystko zapowiada się bardzo dobrze i oby kampania była jednym z lepszych elementów nowego Call of Duty.