Call of Duty: Black Ops 7 jeszcze nie wyszło, a już wyciekły szczegóły o następnej części

Nowa odsłony Call of Duty co roku jest tak samo pewna, jak patch w grze, który naprawia 3 błędy i dodaje 30 nowych. Tego jednak się nie spodziewaliśmy, bo Black Ops 7 jeszcze nie zdążyło zadebiutować na rynku, a do sieci trafiły pierwsze plotki dotyczące jego następcy. 

Wygląda na to, że przyszłoroczny CoD, to Modern Warfare 4, nad którym pracuje studio Infinity Ward. Choć na razie to tylko nieoficjalne przecieki, to w sieci pojawił się już liczne spekulacje, czego możemy spodziewać się po tej części niezwykle popularnego tasiemca. 

Black Ops 7 jeszcze nie zdążyło zadebiutować na rynku, a do sieci trafiły pierwsze plotki dotyczące jego następcy. 

Black Ops 7 i trailer, który rozczarował

Na tegorocznym Gamescom 2025 Activision oficjalnie zapowiedziało Call of Duty: Black Ops 7. Problem w tym, że udostępniony zwiastun „gameplayowy” zawierał zaledwie... dwie sekundy faktycznej rozgrywki. Reszta to klasyczne, efektowne ujęcia filmowe. Reakcja graczy była błyskawiczna, mówiąc nieco eufemistycznie, niezbyt optymistyczna. Na YouTube widać ogromną przewagę negatywnych ocen, bo w momencie pisania tego tekstu trailer zebrał ponad 407 tys. łapek w dół wobec zaledwie 55 tys. lajków. To sygnał, że gracze oczekują konkretów, a nie kolejnych filmowych zapowiedzi.

Nowe przecieki budzą emocje

Równolegle w sieci pojawiły się przecieki dotyczące Modern Warfare 4. Według podsumowania opublikowanego przez konto @CODWarfareForum na X w przyszłorocznej odsłonie nie będzie omni-movementu, gdyż Infinity Ward nie jest fanem tego rozwiązania. Slide canceling pozostaje jednak dostępny, gdyż nigdy nie został usunięty z silnika gry. Nie będzie też slotu na broń białą czy możliwości celowania podczas ślizgu, ale powróci sprint taktyczny. Ponadto odrzut wizualny broni będzie zbliżony do tego znanego z Modern Warfare II.

Źródłem większości tych informacji miał być użytkownik @realityukl, a część z nich, jak twierdzi forum, krąży po sieci już od roku.

Co dalej z serią?

Choć przecieki należy traktować z dystansem, kierunek, który sugerują, wygląda jak powrót do bardziej klasycznego stylu rozgrywki w Modern Warfare 4. Jednocześnie Black Ops 7, jeszcze przed premierą, zmaga się z kryzysem wizerunkowym. Fani serii jednak powinni być już jednak przyzwyczajeni do tego, że przeważnie dobre odsłony CoD wydawane są naprzemienne z tymi gorszymi.