Capcom sugeruje, że może podnieść ceny swoich gier

Capcom sugeruje, że może podnieść ceny swoich gier

Gry są obecnie bardzo drogie. Za premierowy tytuł trzeba płacić powyżej 200 złotych, a nie brak produkcji kosztujących jeszcze więcej. Capcom to kolejny wydawca, który może podnieść ceny swoich gier i Dragon’s Dogma 2 nie będzie tu wyjątkiem.

Grand Theft Auto 6 w wersji podstawowej za 600 złotych? Taką informację można na razie uznać za żart, aczkolwiek nie wiadomo czy w dobie wysokich cen Take-Two nie wyda kolejnej części swojej flagowej serii w takiej cenie. Do grona firm, które wyceniają swoje gry AAA po 70 dolarów amerykańskich na stałe może dołączyć Capcom, co zasugerował sam zainteresowany. Owszem w ofercie japońskiego producenta będzie Dragon’s Dogma 2, którą na premierę wyceniono na 70 USD, ale na razie to wyjątek.

Capcom przyznał, że zamierza przeanalizować strategię wyceniania swoich gier. Oznacza to, że firma może oferować więcej tytułów po 70 USD.

Capcom przyznał, że rozważa dokonanie analizy swojej strategii cenowej w przyszłym miesiącu. Ponieważ inne firmy coraz częściej ustalają wartość gier na 70 dolarów, producenta Resident Evil i Monster Hunter poproszono o szczegółowe określenie polityki cenowej na kolejny rok podatkowy, który rozpoczyna się w kwietniu.

„Dragon’s Dogma 2 będzie kosztować 69,99 dolarów. Koszty rozwoju w całej branży rosną i rozważamy przegląd cen jako jedną z opcji. Ostatecznie zamierzamy przyjąć przemyślane podejście do wyceny naszych gier, jednocześnie sprawdzając opinie użytkowników” – powiedział Capcom.

Nie byłoby wielką niespodzianką, gdyby Capcom zaczął wypuszczać więcej tytułów za 70 dolarów, biorąc pod uwagę, że we wrześniu ubiegłego roku jego prezes powiedział, żiż jego zdaniem gry powinny kosztować więcej.

„Osobiście uważam, że ceny gier są zbyt niskie” – powiedział Haruhiro Tsujimoto podczas Tokyo Game Show, według Nikkei. „Koszty rozwoju są około 100 razy wyższe niż w czasach Famicom (NES), ale cena oprogramowania nie wzrosła tak bardzo. Konieczne jest także podniesienie wynagrodzeń, aby przyciągnąć utalentowanych ludzi. Biorąc pod uwagę fakt, że płace rosną w całej branży, uważam, że opcja podnoszenia cen jednostkowych jest zdrową formą prowadzenia działalności”.

Podwyżka cen gier to nic nowego w branży w ostatnich latach. W 2020 r. NBA 2K21 firmy Take-Two stała się pierwszą grą obecnej generacji, której cena wynosiła 70 dolarów. Od tego czasu w ich ślady poszły takie firmy jak Activision, Sony, EA, Square Enix, Nintendo i Microsoft. Rónież Ubisoft w grudniu wypuścił swoją pierwszą grę za 70 dolarów w postaci Avatar: Frontiers of Pandora, Capcom stosunkowo późno dostosował się do trendu podnoszenia cen gier.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Capcom sugeruje, że może podnieść ceny swoich gier

 0