CD Projekt od dłuższego czasu tuczył z Urzędem Podatkowym batalię sądową a stawką było 35 milionów zł odszkodowania, na które składało się 27 milionów zł utracone przez błędne działanie fiskusa oraz 8 milionów zł kosztów postępowań. Teraz zapadło orzeczenie sądu apelacyjnego, w którym odrzucono żądania firmy, uznając, że o żadnym odszkodowaniu nie ma mowy. CD Projekt walczył z US w imieniu spółki Optimus S.A, którą firma przejęła kilka lat temu. Spółka ta doprowadzona została do upadku przez niewłaściwe działania fiskusa. Kłopoty Optimusa zaczęły się w 2001 roku, kiedy to spółka znalazła się na celowników "skarbówki" w związku z ogromnym kontraktem na dostawy komputerów do polskich szkół. Polskie prawo nakładało na komputery, które powstały na terytorium kraju podatek VAT. Co ciekawe, w myśl wspierania rodzimych producentów, z podatku zwolniony był sprzęt sprowadzany z zagranicy.
Optimus S.A. miało szansę być potęgą na światowym rynku komputerów.
Nie trzeba było długo myśleć, by wpaść na pomysł wywiezienia sprzętu z Polski, a następnie zaimportowania go na teren kraju, omijając w ten sposób konieczność zapłacenia podatku. Takie działanie nie spodobało się Urzędowi Skarbowemu, który oskarżył Optimus S.A. o oszustwo i zajął 30 milionów zł w formie należnych według urzędników podatków. Istniejąca od 1988 roku firma, która rozwijała się w imponującym tempie zderzyła się z machiną, której nie udało się powstrzymać i był to początek upadku Optimus S.A. Właściciel spółki Roman Kluska w latach 90-tych zdołał zgromadzić nawet kilkaset milionów zł majątku, co świadczy o możliwościach Optimus S.A. w tamtym okresie. Kluska został oczyszczony z zarzutów oszustwa i wypłacono mu całe 5000 zł zadośćuczynienia. Biznesmen nie prowadził już jednak Optimusa, z którego odszedł jeszcze przed sytuacją ze skarbówką.
Chylący się ku upadkowi Optimus S.A został przejęty przez CD Projekt, który postanowił dalej walczyć w sądzie o odszkodowanie za poniesione straty i bezprawnie zajęte pieniądze. Do tej pory CDP osiągnęło mały sukces w postaci 1,09 miliona zł odszkodowania, które przyznano im sądownie w 2014 roku. Kwota ta jednak jest zbyt małą w porównaniu do poniesionych przez Optimus S.A. strat, kontynuowano więc batalię sądową. Tym razem jednak CDP poniosło całkowitą porażkę. CD Projekt nie potrzebuje zastrzyku pieniędzy, taka kwota nie jest jednak czymś, obok czego można przejść obojętnie. Firma poza tym walczy o coś, co jej się powinno prawnie należeć. CDP decyzję sądu przekazał w komunikacie: Jak wynika z ogłoszonego ustnie uzasadnienia wyroku, Sąd Apelacyjny uznał, że Skarb Państwa nie jest odpowiedzialny za szkodę poniesioną przez Optimus SA, ponieważ spółka ta nie była adresatem decyzji podatkowych ani nie była następcą podatkowym spółki, do której decyzje były skierowane. Okoliczność, że Optimus SA uczestniczyła jako spółka przejmująca w podziale spółki, do której decyzje były adresowane oraz ponosiła ekonomiczny ciężar bezprawnych decyzji związanych z wydzieloną działalnością, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie ma dla odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa znaczenia.
Pokaż / Dodaj komentarze do: CD Projekt przegrał z fiskusem walkę o 35 mln odszkodowania